Ja tworzę (w sumie już wysłałem pierwsze teksty) przyjaciela wszystkich innych postaci graczy, który niewiele się odzywa, ale chętnie uczestniczy w strzelaninach, dawaniu komuś w mordę i różnego typu śledztwach. Ta postać w żadnym wypadku nie powinna być odłączana od drużyny. W przypadku, w którym wszyscy trafią do więzienia prócz Huberta raczej nie liczcie na jego pomoc... no chyba, że zdołałby wymordować całe miasteczko... Hubert nie jest finezyjny. |