Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2011, 20:23   #8
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Arsene Zobacz post
Mnie - odnośnie rakiet i nie tylko - urzekła jedna z teorii przeczytana gdzieś w sieci. Może Moloch też ją czytał ?

Mianowicie - Moloch to zabawka, którą stworzył człowiek w celu przygotowania nas (ludzi), na coś co nadchodzi. Może to inwazja, może coś jeszcze gorszego. Kiedy już dojdzie do tej inwazji, a na ziemi będą tylko ludzie zdolni przetrwać w naprawdę skrajnych warunkach (powiedzmy sobie szczerze - warunki są skrajne), Moloch użyje tych zabawek w celu obrony tych ludzi. Powiecie sobie - dlaczego nie możemy sami się bronić? Moloch to ogromna ewolucja uzbrojenia i zbiór ogromnej ilości głowic pod jednym przyciskiem. Według jego twórców nie dali byśmy rady w inny sposób wykreować broni zdolnej nas obronić. Kiedy zażegna zagrożenie (jeżeli się uda), ludzie, którzy przeżyli długoletnią walkę z Molochem będą w stanie żyć dalej, a maszynka wyłączy się.

Czy coś w podobieństwie do tego
Chwała niech będzie Ori, że bronią nas zabijając nas.

Inna sprawa, że czytając o "Deadworld"ach z serii AFMBE można się przekonać, że warunki Neuroshima wcale nie są skrajne. No chyba, że ktoś wypali tekst głównego podręcznika na blasze, którą następnie zacznie żreć rdza i wrzucimy to wszystko do sadzawki z rtęcią - w takich kolorach i to na iście piekielnych warunkach (czyli w skrócie coś na kształt przypadkowego Deadworld z AFMBE) można powiedzieć, że warunki byłyby skrajne. Bo nic tak nie cieszy graczy jeśli ich postać w ogóle przetrwa jedną sesję nie mówiąc już o otrzymaniu jakichkolwiek PD.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem