Wątek: [ORE] Ślepcy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2011, 07:41   #7
Vireless
 
Vireless's Avatar
 
Reputacja: 1 Vireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwuVireless jest godny podziwu
Najbardziej zewnętrzny po prawej monitor przysłonił widok pełnej piersi. Skrytej pod nienaganną śnieżną białą koszulą. Znakiem rozpoznawczym naprawdę „Dobrej” asystentki.
- Panie Zdzisiu, Pan Prezes prosi o analizę tej nowej spółki którą mamy przejąć… Zapomniałam jak się ona nazywa. Oj jaka zapominalska czasami jestem.
Uśmiech na tworzy młodziana w gajerku i różowych lenonkach na nosie powiekszał się z każdą chwilą.
- Pamiętam pani Andzeliko, pamiętam. Raport jest już na poczcie prezesa oraz w katalogu przejęcia a Pani ma kopie na drukarce.
Dźwięk pracującej drukarki potwierdził słowa blondyna. Drukarka była tak zainstalowana że jeżeli ktoś chciał coś z niej odebrać musiał klęknąć przed jego fotelem. Młodzian delikatnie podkrecił muzę z głośnika. Leciał jakiś kawałek Linkin Park
Asystentka spojrzała na drukarkę a potem obcięła wzrokiem chłopaka.
-Ale z Pana żartowniś…
Odwróciła się i poszła w swoją stronę.

Blondyn o półdługich włosach lekko zsunął swoje różowe okulary rozejrzał się wokół. W pracy nie robił tego za często. Nie chciał… Na wszystkich kursach jakie odbył do tej pory wszyscy mu wmawiali to samo, „musisz cały czas wiedzieć co się dzieje wokół Ciebie”. To oraz parę inne kursów wyrobiło w nim dodatkowe umiejętności których nikt w biurze nie mógł podejrzewać. Kurs Snajperski, Czarnej taktyki, Zielonej( tej nie lubił ale musiał), Sambo bojowego oraz Strzelania z łuku i kuszy. Było tego sporo a najbliższym czasie chciał zrobić eksperta z materiałów wybuchowych. Oczywiście jak będzie chwila czasu…
Szybko wstukał sekwencję znaków i na jednym z pięciu monitorów przed nim pojawiły się podglądy do kilku biur wraz z tekstowym wyświetlaczem co kto tam mówi.
- Teraz tak to się robi – Mruknął pod nosem i zaczął wrócił do pisania kodu jakiegoś programu. Praca pracą ale na życie i zabawki jakoś należy zarobić. Odkąd pamiętał był dobry w komputerach nie pamiętał nawet kiedy pierwszy raz coś zaprogramował. Pewnie z C++ już się urodził i na porodówce przeprogramowywał listę karmienia przez mamki. Tak by częściej mógł dostać Cyca…
Teraz natomiast w dzień pracował dla jednej z dużych korporacji jako analityk, kontroler, informatyk i kilkadziesiąt funkcji innych. W nocy robił swoje. Bawił się kodem oraz siecią dla swych nie zawsze legalnych interesów. Miał sporo znajomych, którzy znali odpowiedzi na różne pytania. A najfajniejsze jest to że miał równie sporo znajomych wśród Top Menedżerów w całej Europie, Azji i Ameryce. Takie znajomości zawsze się przydają..

Podsumowanie KP:
Imię nazwisko: Zdzisław Kowalski „ Zdzichu”
Wygląd: blondyn pół długi włosy, szczupły i bardzo żylasty
Pochodzenie: Polska
Zawód: Informatyk, analityk- w normalnym życiu
Profesja: Haker przeszkolony bardzo dobrze w snajperce i czarnych działań AT. Zadowalająco taktyki czerwone i zielone oraz Sambo bojowe. Trochę doświadczenia z C-4, Semtexem
Uzbrojenie w którym jest przeszkolony: Preferowana Snajperka „Sako TRG-22” lub „PSG-1” na krótki dystans zwykły Glock. Do treningu łuk bloczkowy o naciągu 70 lbs oraz kusza składana ( w końcu nie można nosić ze sobą wielkiej kuszy oblężniczej )
Umiejętności: Cały Panel narzędzi informatycznych oraz analitycznych. Dodatkowo znajomość broni palnej oraz walki wręcz
Organizacja: Biznes oraz menedżerowie współpracujący z korporacją ogólną światową. Dodatkowo dość dużo znajomości wśród hakerów i innych podmiotów uwalniających świat z okowów korporacji (uważam że to taki kret…)
 
Vireless jest offline