Hm, myślę że mógłbym wyrazić ostrożne zainteresowanie. Ostrożne, bowiem nie chcę mi się grać podrywaczem (po prostu tego nie czuję, ani by mi to wychodziło, ani by to było przyjemne). Ale skoro można wprowadzić trochę zmian - to może ta jedną? Bardziej w stylu mamusia się puszczała i odeszła z jakimś kochasiem, więc nie ufa kobietom i woli im płacić, pozbywać się napięcia i wyrzucać za drzwi chwilę potem? (staram się odnosić do reszty opisu, tj. upodobania do korzystania z życia).
Fu, stój, chwila, żebym się nie wkopał jak ostatnio - jaka jest preferowana częstotliwość odpisów?
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 04-12-2011 o 20:49.
|