Osobiście jestem wierzącym agnostykiem, ciekawi mnie co rozumiesz jako "wady kościoła, jako wspólnoty religijnej"? Chodzi o spiskowe klimaty w stylu Kodu Leonarda Da Vinci, jakieś hardcore'owe sceny pedofilskie, czy już krytykę poruszającą wątki satanistyczne? Zdanie jest bardzo ogólne, a chciałem lepiej wyczuć klimat ;D
Ostatnio edytowane przez Komiko : 07-12-2011 o 22:10.
|