No i proszę jaki tu Autor wychynął z krakowskiego smogu.
Czepiać sie nie ma czego
, złośliwiec z Ciebie Night. Nie dość, że ciekawe, to jeszcze dobrze napisane. I to ma być kolega.
Nawet jedyną rzecz jaka mnie wkurzała ( strasznie "zbite" było to opowiadanie) poprawił.
Chyba nie ma innego wyjścia jak Ci piwo postawić.
A serio to zacytuję Lhian - " pisz, pisz, pisz "