Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2011, 23:31   #4
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
- A po jakie gówno mamy nocować i odpoczywać. Ja w pełni sil jestem nie wiem jak inni. - powiedział Felix w momencie, gdy Oskar jeszcze mówił coś do siebie pod nosem.
-Po cholerę czekać. Skoro chcą go spalić, a kapłanami nie są to się go chcą pozbyć. Zrobią to pewnie od razu przy najbliższej okazji jak nie będzie wrzasków mordowanego słychać. - tak. Felix był bardzo bezpośredni i nie obchodziło go to, że gadają o takich rzeczach na środku placu. Rzucił gniewne spojrzenie jednemu z mieszczan, którzy ich mijali i najwidoczniej ciekawiła ich rozmowa.
- Do dupy ci nikt dawno nie nakopał? - Mruknął pod nosem. Mieszczuch jednak tego nie słyszał.
 
Aeshadiv jest offline