[center:7b855c0930]Bliźniacze Raje Bytopii
[/center:7b855c0930]
Istnieją plany mniej i bardziej dziwne. Ysgard czy Arkadia wychodzą w ogólnym rozrachunku na stosunkowo normalne, chociażby dlatego, że istnieją miejsca takie, jak Bytopia... Bytopia składa się z dwóch warstw (Dotion i Shurrok) i nie byłoby w tym nic dziwnego, że te plany leżą równolegle i są zwrócone ku sobie... Tak, tak- spogladając w dońtońskie niebo spoglądamy na Shurrok, a wieczorem na Shurrok miast gwiazd widzimy na Dontionie...
To dom gnomów. Tu mieszka od zawsze Garl Świetlistozłoty , bóstwo tej małej rasy, tu każde miejsce ma coś z gnomów. Co więcej, każdy oczekujący który trafia do Bytopii zmienia się w gnoma! Pełno tu też niebian, żywiołaków i innych humanoidów z Planu Materialnego. Wiele osób uwielbia tutejszy klimat- długie dni i krótkie, ciepłe noce i bardzo rzadkie burze, inni po prostu chcą zobaczyć to niezwykłe miejsce, powędrować trochę po jego warstwach...
Tak, wędrowanie po tych bliźniaczych warstwach to temat setek ksiąg i traktatów. I nie chodzi o dość częste portale do Elizjum i Celestii, nie chodzi tu też o rzadkie i dobrze pilnowane portale z warstwy na warstwę. Oba "światy" znajdują się jedynie półtorej kilometra od siebie, a dzieli je niewidoczna granica. Często więc lecąc w górę, lewitując nad poziomem ziemi czy nawet wchodząc na wysoką górę zdarza się nagle stracić orientacje i zacząć... spadać w drugą stronę! Nagle zmieniła się grawitacja i znaleźli się na drugiej warstwie. Ilu podróżników przez to zginęło... Ale po paru chwilach przygotowań można bez problemu przedostać się na drugą warstwę, co jest wielkim plusem...
Właśnie- warstwy. Dotion jest miejscem z gnomich snów, wieczną sielanką i spokojem. Szerokie polany, wielkie sady, urocze lasy i małe wsie, gdzie słońce grzeje brzuchy najedzonych po wielodaniowym obiedzie mieszkańców. Z rzadka przejedzie jakiś wóz, częściej wpadną jacyś znajomi- tu każdy zna każdego. Nie ma murów, nie ma wielu strażników- jest spokój. Od osady do osady ciągnie się brukowana droga, na której zawsze można spotkać nastawionego jak najbardziej pozytywnie przechodnia... Czy to nie cudowne żyć w takim miejscu?
Sporą część warstwy zajmują też złote wzgórza, czyli ziemie i ogrody Garla Świetlistozłotego i jego boskich współpracowników (każdy z nich odpowiada za jakiś aspekt gnomiego charakteru i życia). Bóstwa mieszkają na wielkich szczytach, które wyłaniają się ze wszędobylskich pagórków i górek. Tam zazwyczaj znajdują się ich wielkie pałace, rezydencje i dworki, w których każda zabawa staje się legendą. Gdy zaś opuszczają swe bogate domy, najczęściej proszę któregoś z przybyszów czy żywiołaków o opiekę nad domostwem.
Po drugiej stronie zaś znajduje się Shurrok, kopia i przeciwieństwo Dontionu. Kształtem przypomina idealne odwzorowanie swojego "brata", lecz nie znajdziemy tam sielanki czy spokoju- to dom dzikości, setek wściekłych i nigdy nie oswojonych stworzeń, pierwotnych surowców, gdzie rządzi wyłącznie matka natura. Wszystkie "cywilizowane" istoty większość życia spędzają w zamkniętych twierdzach, w warowniach na ziemi wyrwanej cudem Matce Naturze. Tutaj pojawiają się bohaterowie przygód, którzy chcą zmierzyć się z groźnymi bestiami i najczęściej giną, będąc zbyt pewni siebie wobec zwierząt, które nie do końca są normalnymi stworzeniami..
Tak właśnie prezentuje się Bytopia. Dwa światy, identyczne i zupełnie inne zarazem, oba piękne na swój sposób. Świat idealny dla gnomów- ze spokojem i z niebezpieczeństwem. Świat dziwny i piękny, ale cokolwiek powiemy- na pewno wart odwiedzenia...
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |