Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2012, 20:47   #4
SkyWei
 
SkyWei's Avatar
 
Reputacja: 1 SkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwuSkyWei jest godny podziwu
Nie jestem pewny czy dobrze zrozumiałem. Chcesz połączyć dwa światy? Czy tylko użyć mechaniki do FSN? Co prawda świat wykreowany w novelce jest dość ubogi i uproszczony, ale nie wiem czy wzbogacanie go innym światem byłoby dobrym wyjściem. A jeśli chcesz zapożyczyć tylko mechanikę to w porządku. W tym przypadku proponowałbym ze zaznajomieniem się samej mechaniki FSN. Na oficjalnej wiki widziałem sporo o tym choć nie wiem skąd to wytrzasnęli. Ale przejdźmy do ankiety:

a) PVP, walki. Nie oszukujmy się inny typ sesji nie pasowałby do tego tytułu. I być może bym zagrał, zależy czy miałbym ciekawy pomysł na ubarwienie sługi.

b) Nie znam się, ale sądzę, że mogą być spore problemy z odzwierciedleniem walki. Spora część pojedynków polegała(by) na "zwykłej" wymianie ciosów, co trudno osądzić. A pójście w drugą stronę czyli bezlitosny system może zabić czar i upodobnić to do hack'n'slasha. Ale jak powiedziałem jestem w tym temacie amatorem.

c) Be cool

d) Nie mam typu, ale myślę, ze czasy sprzed wynalezienia radia i telewizji mogą być klimatyczniejsze. Większa swoboda do zbrodni itd.

e) Jak się nie mylę Wojna Świętego Graala jest ograniczona do jednego miasta, ale kto by się przejmował. Osobiście nie podobał mi się ten motyw w tym dziele. Najchętniej bym chyba widział najpierw zdobycie artefaktu do rytuału. Może w stylu Indiany Jonesa albo Lary Croft, a następnie pokierowanie ich w konkretne miejsce na świecie. To mogłoby być zabawne, gdyby Mistrz z sługą Ramzesem dotarłby do w pełni "obwarowanego" miasta w Japonii i musiał walczyć ze straconej pozycji. Osobiście znowu nie mam typu co do lokacji. Choć Indie/Chiny mogły by być ciekawe.

f) Lubię angielski odbierać. Posługiwać się nim na taką skale dla mnie byłoby męczące. Po za tym nie wiem czy byłaby to dobra reklama. Więc jestem na nie. Z drugiej strony nawet nie obiecuje zagrać w sesji więc trochę gadam po próżnicy.

Nie wiem czy moje odpowiedzi będą pomocne, ale ze względu na moje upodobanie do serii musiałem dodać trzy grosze.
 
SkyWei jest offline