Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2012, 23:49   #2
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Albert pierwsze co zrobił po wykurowaniu się to spełnił swoją obietnicę. Udał się do świątyni Sigmara i dosłownie przez pół dnia ofiarował tam swoje modły. Złożył ofiarę w kwocie złotej korony na wspomożenie duchownych i modlitwę za jego osobę.

Co do Gromca... Lynre ofiarował go na ołtarzu Sigmara. Młot dla Młotodzierżcy - jak to sam ujął. Sam nie był w stanie wojować tą bronią. Na pewno jeden z kapłanów lepiej spożytkuje oręż. Gromiec rozłupał parę czaszek, pogruchotał wiele kości. Teraz będzie służył w odpowiednich rękach. Za samego Luciana Albert ofiarował modły w świątyni Morra.

Albert widział, że Konrad coś knuje. Poparzenia nie wyglądały jak takie sprzed lat, ale sprzed maksymalnie kilku miesięcy, może mniej. Każdy człowiek inaczej przyjmuje rany. Tak powiadał doktor ... Morgun? Tak. Thomas Morgun z akademii medycznej z ... Nuln? A może z Altdorfu...? Mniejsza o to. Włóczędze nie podobało się takie kłamanie.
Jeśli chodzi o negocjacje zapłaty... zostawił to szlachcie... oni lepiej znają się na interesach.
 
Aeshadiv jest offline