Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2012, 19:06   #2
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Ciężko cokolwiek napisać o tym produkcie / pomyśle / zarysie zaledwie, ponieważ niewiele sam Autorze przekazujesz. Forma pytań i odpowiedzi chyba jeszcze bardziej zaciemniła przekaz (swoją drogą zastanawia mnie skąd ją wziąłeś?). Jednak nie o tym.

Odnoszę wrażenie, że sam nie do końca wiesz, co chcesz osiągnąć i jak ma wyglądać rozgrywka. Sam opis pełen jest niedociągnięć, sprzeczności, pytań bez odpowiedzi...

W procesie kreacji bohatera czytamy:
Cytat:
Tworzenie postaci jest bardzo proste i sprowadza się do wymyślenia opisu Awatara, wyboru imienia, zastanowieniu się: co lubi postać, czego się boi, oraz wybrania jednej z czterech ról (każdy z grających musi wybrać inną). Tak proste podejście do kreacji bohatera ma umożliwić graczom skoncentrowanie się na możliwościach, jakie daje im gra, a nie na ograniczeniach na nich założonych.
To zaraz - gracze mają się koncentrować na możliwościach, nie ograniczeniach; ALE muszą poddać się ogromnemu ograniczeniu roli? Czymkolwiek jest ta "rola" - dlaczego aż tak ogranicza graczy, że nie może się powielać w drużynie?

Założenia gry i sposób prowadzenia. Jak wyobrażasz sobie współdziałanie 5 GMów na jednej sesji przy absolutnym braku graczy??? Skoro każdy z graczy wprowadza zmiany, a
Cytat:
stopień zmian, jakie wprowadzają gracze jest nieporównywalnie większy niż w innych grach. Każdy test to przejęcie na chwilę roli MG i wprowadzenie zmian do snu, często całkowicie wypaczając jego realia.
Zmiany do zmian zmieniających zmiany zmienionych założeń? Jak to ma wyglądać? Skoro w zasadzie mogę zmienić absolutnie wszystko i nie ponoszę żadnych konsekwencji niezdanego testu ponieważ:
Cytat:
Jeżeli test się nie udał istnieje parę możliwości zdania go, lecz wymagają one od gracza kreatywnego opisu, wsparcia innych osób, bądź też poświęcenia swojej postaci.
Poświęcić postać też mogę bez problemu i wielkiego żalu:
Cytat:
nie oznacza końca postaci, tylko utratę przez niego panowania nad swoim sennym awatarem. Gracz w takim momencie dalej ma realny wpływ na wydarzenia w grze, gdyż posiada mechaniczne zaplecze do wpływania na akcję we śnie.
Uważam, że w tej grze nie ma żadnych wyzwań - jeżeli spełniony jest warunek kooperacji postaci "graczy" to MG nie jest w stanie wygenerować jakiegokolwiek wyzwania. Każde wyzwanie może być bowiem po prostu ominięte przez graczy w ten czy inny sposób, o czym sam wspominasz w punkcie - bodaj - 14. Tak, ta sesja kończyłaby się zawsze totalną głupawką wymyślania kolejnych permutacji świata, byle tylko coś ominąć, coś udowodnić, komuś w czymś przeszkodzić, albo po prostu puścić wodze absurdu.

Przeczytałbym z czystej ciekawości jakiś "podręcznik" do tego systemu czy zapoznał się z "mechaniką" zmian. Bo niby
Cytat:
nie ma w mechanice dawania punktów za ładne opisy,
ALE
Cytat:
To czy w opisie znajdą się pewne nawiązania może diametralnie zmienić możliwości gracza i trudność testu.
Gdzieś tam jakieś wspomnienia o porównywaniu kart w teście przeciwstawnym, gdzieś coś o rzeczach, których postać się boi... Tyle, że tak naprawdę - to w Twoim poście - drogi Autorze - niewiele pisze...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem