Wątek: Granica stanu?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2012, 10:36   #2
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Moim zdaniem tu trzeba się zwyczajnie odnieść do naszej własnej historii. Nie sądzę, by były tu jakieś prawa ekstradycji i różnych takich, nie bez powodu także przestępcy często uciekają aż do Księstw Granicznych.
Jeśli jacyś lokalni władykowie nie darzą się niechęcią lub zwyczajnie wrogością, to nie będzie problemu z łapaniem kogokolwiek. W końcu przestępca.
Jeśli zaś wejdzie do tego polityka to będzie przeróżnie. Jak to w życiu.
Trzeba też pamiętać, że granice prowincji i lokalnych baronii nie były zbyt dokładnie wytyczane - rzeka, las, jeziorko i inne takie, ale nikt takich granic na dobrą sprawę nie patrolował.

No i Imperium to też nie Bretonia. To znacznie bardziej nowoczesne państwo, w miarę spójne. Jeśli jakiś przestępca złamał prawo w jednej prowincji, bardzo wątpliwe, że w innej uznano by go za niewinnego.
 
__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead
Sekal jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem