Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2012, 17:42   #4
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
I uważasz, że administracja rządowa czy kościelna jakoś przejmuje się sprawą kosztów? Tym bardziej infrastruktury? Przecież to nie jest budowane jak drużyna coś przeskrobie... Ta cała infrastruktura jest. Istnieje, działa. Miasta, stannice, warownie, klasztory, świątynie istnieją są spięte siecią dróg po których kursują dyliżanse, posłańcy, kupieckie karawany i co tam jeszcze. Te gołębie i posłańcy po prostu są. Czekają, aby wyruszyć. Inaczej to państwo nie miałoby szans na funkcjonowanie, bo właśnie słaby obieg informacji by je zabił (zanim stolica dowiedziałby się o powstaniu to już dawno tam nowy rząd by powstał).

A gdzie napisałem coś o aresztowaniu? Wystarczy jeden cwany karczmarz, który widząc zmęczoną drużynę każącą się budzić skoro świt powie "ależ oczywiście zacni panowie", a kilka minut potem pośle swojego syna do najbliższego obozowiska strażników dróg, bo ma takich podejrzanych gości, którzy coś o kulcie jakimś wspominali... Ciekawe co zrobi drużyna. Da się aresztować i poczeka na dojście listu gończego, czy zabije strażników i ucieknie?


Głównym grzechem MG jest uważanie, że akcja dzieje się tylko wokół drużyny, a wszędzie indziej jest "stopklatka". Nie, nie jest. To jest (powinien być) funkcjonujący świat, którego pępkiem bynajmniej nie są gracze...
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 20-02-2012 o 17:43. Powód: int
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem