Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2012, 18:53   #5
Skryba
 
Skryba's Avatar
 
Reputacja: 1 Skryba nie jest za bardzo znany
Woah...

Wielka Trójka (czyt. te pierwsze trzy pytania z P19, przez parę osób uznawane za najważniejsze) - kopie koncepcyjnie tyłek, Thronaarze! Mam nadzieję, że mechanika rzeczywiście wszystkie te fajne założenia wspiera (bo o to będę pytał :)).

Motywy snów są świetne, Twoja ich "wersja" mi się akurat bardzo podoba... choć, muszę Ci powiedzieć, iż nie jesteś pierwszym, który wpadł na ten pomysł :P - patrz na sam koniec niniejszego wpisu (uprzedzam, będzie pewnie nieco przydługawy).

Interesują mnie pogłębione odpowiedzi na te pytania:

3) Co robią w niej gracze (w tym prowadzący [o ile istnieje])?

Czy system gry (mechanika) wspomaga prowadzącego w tworzeniu owych zagadek (czy to jednak zależy tylko od inwencji - i tylko inwencji, nie zasad - prowadzącego) - masz jakieś zasady tworzenia zagadek?

Czy pozostali gracze, mechanicznie/opisowo, jakoś go wspierają w owym tworzeniu zagadek - mają oni na to jakikolwiek wpływ a.k.a. czy Twoja gra angażuje wszystkich w tworzenie zagadek, czy tylko MG?

4) W jaki sposób fakt istnienia settingu (lub jego brak) wspiera to ‘o czym jest Twoja gra’?

Czy mechanika gry pomaga prowadzącemu/graczom budować takie sny?

Jeśli nie, to w jaki sposób tworzy się sen, a.k.a. świat gry - to tylko opis, czy jednak masz jakieś zasady w mechanice (dream-box rules ;P?)?

8) Jak wygląda rozgrywka w Twojej grze?

Jak - mechanicznie i/lub fabularnie (opisowo) - tworzą się te zadania, czy MG ma jakieś narzędzia, które pomagają mu "okiełznać" chaos, wywołany deklaracjami graczy?

12) Czy postacie graczy w Twojej grze się rozwijają? Jeśli tak – w jaki sposób?

To Twoja gra, oczywiście - ale IMHO wydaje mi się, że powinieneś przemyśleć ten punkt. Rozwój to niekoniecznie progres - może być regres. Może być tak poziomy (1 poz., 2. poz., 3. poz) jak i pionowy (drabina społeczna - BG przesuwają się w górę, w dół).

Nawet w jednostrzałowych grach IHMO powinien tkwić jakiś rozwój postaci. Niekoniecznie "zmiana cyferek na większe". Rozwojem może być nowy przedmiot, nowa moc, zmiana pozycji, strata pozycji. W przypadku snu, rozwojem może być np. przedłużenie jego trwania (rozwój nie musi odnosić się do BG jako jednostki, może odnosić się do ich grupy, do ich działalności, etc.).

Generalnie - rozwój IMHO podtrzymuje zainteresowanie graczy sesją. Pisał o tym zresztą sam Troy, w powoływanym przez Ciebie SD.PL (tutaj znajdziesz artykuł).

Bez rozwoju - czy to re- czy pro- gresywnego, aż ciśnie się na usta: to po co grać? Co takiego trzyma graczy w Twojej grze? Czyt. - co jest nagrodą dla graczy?

Może jej nie widzę (piszę poważnie, bez ironii) - po prostu, na obecną chwilę, nie wiem co sprawiałoby, bym zainteresował się wydarzeniami na sesji, co sprawiałoby bym aktywnie uczestniczył w tworzeniu wspólnej historii?

- - -

W tym momencie miałem jeszcze 4-5 bonusowych pytań, ale, wpis i tak się rozrósł, że nie ma potrzeby rzucania wszystkich naraz :). Jestem bardzo zaintrygowany mechaniką - już mi parę razy udowodniłeś, że masz do jej tworzenia smykałkę.

Cały problem z P19 to fakt, że zwykle warto dzielić je na kilka części i wskazywać, w której potrzebowałbyś naszego wsparcia. To fajne narzędzie, jednakże - niestety - każde z pytań jest tak "wielkie objętościowo", że w zasadzie "szczelenie" całym szablonem na dzień-dobry może wywołać sporo nieporozumień u czytelników :).

Oukej, a teraz, wspomniany PS. Mości Thronaarze - z całego serca polecam Ci zapoznać się i przejrzeć grę imć Ninetonguesa, pt.: Into Dreams - choć mam dziwne wrażenie, że już to chyba wielokrotnie zrobiłeś :). Nie wiem na ile Twoja gra jest podobna do w/w - ale, z tego co piszesz, są to dość zbliżone gry.

Jeśli jest inaczej (a czuję, że pewnie jest) - prosiłbym byś wypunktował nam/mi najważniejsze różnice, "dzielące" Twój projekt od w/w gry :). Różni się settingiem? Celem gry (właśnie - co jest tu celem gry? wspominasz coś o bossie = JAKIM bossie :P?)? Bo podobieństwa są spore (choć pewnie mechanika inna) - w Into Dreams istnieje nawet możliwość gry bez postaci ;) (czyt. poświęcenia jej dla dobra drużyny do kolejnej sceny).

Istnieje jeszcze mój własny Claymore (niedokończony). Tam też surrealizm bije po oczach, też mamy motyw snów, istnieją przepakowani BG (też nazywający się Awatarami, oh well, pewnie nazwa do wymiany w mym przypadku) - jednakże tam bardziej idzie o pół-bogów, politykę, umierający świat snów, et cetera.

Także, patrz głównie na powyższy Into Dreams, o ile jeszcze tego nie zrobiłeś ;).

Trzymam kciuki za projekt - czyżbym w końcu doczekał się, wspomnianych w w/w recenzji, "szalonych eksperymentów" w Twej designerskiej pracy :D?

Pozdrawiam,
Skryba.

PS. W razie gdybym coś zaplątał - zapraszam na priv/mail ;). Wiadomy projekt - już skończyliśmy, mam więc trochę czasu na głębsze feedbacki.
 

Ostatnio edytowane przez Skryba : 20-02-2012 o 19:05. Powód: Błąd ortograficzny + link / składnia zdania ;).
Skryba jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem