Tak się zastawiam.. W którymś podręczniku, jest napisane, ze w czasie oblężenia Miasta Białego Wilka "ci źli" użyli smoków chaosu. Dosłownie jest chyba napisane, ze wieże miasta ucierpiały do ich ataków a gdzieś tam spadł jeden trafiony salwą z balist. Wynikało by z tego, że mieli ich kika a mimo nie udało im się zdobyć miasta, więc może jednak nie są tak potężne? Jeżeli takiego gad jest wstanie zabić salwa z balist, to doświadczona ekipa, z takim arcymagiem w składzie może dała by mu rade?
__________________ naturalne jak telekineza. |