Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2012, 18:05   #9
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Nie, nie przyganiał kocioł garnkowi. Nie założyłem co prawda żadnego tematu, ale także i nie krytykuję tych, którzy to robią, w przeciwieństwie do ciebie.

A tak, masz rację, oczywiście ja jestem trollem.

W dodatku ponownie mówisz na temat, którego nikt nie poruszał (tak jak wcześniej z walkmanem). Nikt nie mówi, że gracze w Warhammerze mają ad hoc konstruować Gatlingi. No bo... serio?

Chodzi raczej o detale świata. Na przykład jeśli gracze są prostymi najemnikami lub poborowymi, mogą wziąć udział w jakiejś większej bitwie i zobaczyć przelatujący szwadron rycerzy na gryfach. Jakiś inny żołdak — który kiedyś spotkał na trakcie członka gildii inżynierów — może im wtedy opowiedzieć o specjalnej budowie hełmów "sił lotniczych". To jest tylko szczegół, ale pomaga zbudować klimat.

Istnieje także wiele innych wynalazków, które niekoniecznie muszą mieć duże znaczenie podczas przygód, ale mogą tworzyć ciekawe tło. Na przykład wspomniana przeze mnie mechaniczna kaczka. Można dodać do tego inne automaty albo skomplikowane zegary pokazujące fazę księżyca (czy któryś z uczonych spróbuje w ten sposób przewidzieć ruchy Morrslieba?), albo pompy próżniowe, albo — tu już mamy bardziej bojowe zastosowania — ognie greckie, albo rakiety (albo po prostu wymyślne fajerwerki), albo... Albo sam już nie wiem, podejrzewam, że wystarczy poszukać w internecie lub poczytać jakieś książki i inspiracje same nadchodzą. Właśnie do dzielenia się takimi inspiracjami miał być chyba ten temat, prawda?

Gdzie można umieścić takie wynalazki? No cóż, spokojnie wyobrażam sobie w Altdorfie albo Nuln wystawę najnowszej myśli technicznej. W zależności od pozycji i możliwości graczy taka wystawa może mieć miejsce na prywatnym przyjęciu szlacheckim, podczas prestiżowej imprezy dostępnej tylko ludziom z wyższych kręgów, albo zwyczajnie gdzieś w pobliżu uniwersytetów, otwarta dla publiki. W przypadku tej ostatniej, plebejskiej opcji mamy oczywiście do czynienia z ciężką propagandą imperialną. Już sobie wyobrażam takie eksponaty, jak działający na parę, mechaniczny Automatyczny Zabijacz Goblinów. Oczywiście nigdy nikt go nie używa na polu bitwy, ale rusza ostrzami i wygląda imponująco.

I jak to wykorzystać w sesji? Podejrzewam, że to już tylko praca dla MG. Ja nawet nie prowadzę sam sesji, ale postaram się coś wymyślić. Powiedzmy, że jedna z grup wynalazców to tak naprawdę kultyści, członkowie sekty wyznającej Tzeencha, ale cieszą się takim uznaniem w gildii, że ciężko im zagrozić. Albo odwrotnie, nie wydaje się, żeby którykolwiek z tych wynalazków był zły, ale i tak powstają zamieszki wszczęte przez bogobojnych mieszkańców. Gracze mogą zostać najęci do stłumienia tych rozruchów albo mogą po prostu chcieć ocalić wytwory nauki.

Albo gracze mogą wkroczyć pomiędzy dwóch prominentnych, lecz skłóconych wynalazców, którzy prowadzą ze sobą niemalże otwartą wojnę (a la Edison i Tesla). Albo może istnieć legenda, że słynny wynalazca sprzed dwóch stuleci ukrył w swoich dziełach wskazówki prowadzące do skarbu (trochę a la Kod Leonarda da Vinci). Albo kolejna sekta, tym razem święcie przekonana, że maszyny pozwolą im osiągnąć zbawienie (coś a la cyberpunk tysiąc lat zbyt wcześnie). Można jeszcze wymyślić sporo innych tematów na sesje, ale nie chcę tego przedłużać.

Więc tak, w sumie sądzę, że można wykorzystać "nowinki" techniczne w ciekawy sposób dla zapewnienia oryginalnego tła lub detali w sesji albo opierając na nich główny wątek.
 
Yzurmir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem