Co do jedzenia ludzkiego mięsa to ma ono długą i bogatą historię. Poczynając od rytualnego spożywania pewnych części (wątroby lub serca) przez ludy Afryki, Azji, Polinezji i najprawdopodobniej Azteków, poprzez kanibalizm masowy spowodowany głodem np podczas pierwszej I krucjaty co nastąpiło w Mansurat i opisują z pewną dozą fascynacji obecni tam kronikarze, czy oblężenia przez wojska napoleońskie Saragossy, czy wreszcie wśród oblężonych w Moskwie wojsk polskich. No i wreszcie powodowany nienawiścią jeden z Francuzów zebrał rozerwane końmi ciało zabójcy bodajże Henryka IV i usmażył je z jajecznicą.
Także kanibalizm wśród narodów, posiadających wysoką kulturę nie jest czymś rzadkim.
Ach przy okazji pewien Hiszpan, który spożył swego służącego twierdził, że mięso to ma smak delikatny i przypominający bardziej kurczaka niż wieprzowinę.
Potraktuj jednak ten wtręt z pewnym przymróżeniem oka, choć dla prawdziwego racjonalisty zjedzenie człowieka powinno być wręcz obowiązkiem (w imię nauki oczywiście). |