Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2006, 01:28   #10
Niha'i
 
Reputacja: 1 Niha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumnyNiha'i ma z czego być dumny
ImiÄ™: Niha'i Ajj Kana
Rasa: Człowiek
Profesja:Rzezimieszek
Historia:Niha'i urodził się daleko na wschodzie. Swoje dzieciństwo spędził w skrajnym ubóstwie co dzień walcząc o jedzenie oraz wodę. Jako, że dorastał w warunkach niezbyt sprzyjających wyrabianiu dobrych nawyków oraz nauce savoir-vivre stał się kim jest teraz. Po przekroczeniu wieku oznajmiającego że młodzieniec staje się mężczyzną wyjechał do królestwa Teodraxu by tam zająć się w końcu jakąś pracą i wyrwać z nędzy. Szybko nauczył się życia w wielkim mieście oraz dbania o własny interes. Stał się zabójcą - nie dobrym czy wspaniałym. Był tym co miasto wchłonęło ale zwróciło - bo smak był zbyt gorzki. Wyrzutek którego nie obchodzi nikt i nic, bezpardonowy i obojętny. Budził raczej odrazę niż strach i bardzo mu to odpowiadało. Od małego nie wiedział co to litość czy - o zgrozo - życzliwość, ludzie którzy na jego oczach podnosili biedaka który upadł dziwili go...
* * *
Ciemna noc spowiła miasto i tylko pojedyncze smużki dymu sprawiały że obserwator mógł podejrzewać istnienie życia pomiędzy ciemnymi budynkami. Pod wilgotną ścianą tobołek śmierdzący zgnilizną i pokryty wielodniowym brudem poruszył się.
Myśli szybko przebiegły przez głowę Niha'ia. Podniósł się i ruszył ulicą jakby w ogóle nie leżał - zresztą i tak nie spał, nie pamiętał kiedy ostatni raz tak naprawdę zamknął oczy i śnił. Teraz przymykał co chwilę powieki aby ugasić ból wywołany zmęczeniem. Oparł sie na moment o mur i instynktownie zaczął nasłuchiwać. Odgłosy miasta i powoli budzących się do życia karczm i oberż docierały do jego uszu przytłumione głodem który odzywał się gdzieś ze środka jego ciała.
Wyprostował się i ruszył dalej - drogą którą znał na pamięć, łącznie z kamieniami na które należy stąpać aby podczas deszczu przejść suchą nogą. Otworzył drzwi i zajrzał do środka. Czaił się, choć nie było potrzeby bo przejście prowadziło do obszernego pomieszczenia obskurnej jadłodajni w której Niha'i stołował się jeśli nic nie wpadło mu do ust w inny sposób. Pomimo ogólnego gwaru starał się iść jak najciszej.Trzeba przyznać że jest to trudne gdy człowiek nie jadł dwa dni i nie spał z siedem... Oparł się o szynkwas ciężko i wymamrotał pod nosem coś czego nie słyszałby nawet siedzący obok człowiek który całe życie spędził w kompletnej ciszy i każdy dźwięk głośniejszy niż upadek pióra był dla niego jak odgłos młota uderzającego o kowadło... Nie było tam takiego człowieka ale to tylko porównanie - gdyby się jakimś cudem zdarzyło....
Karczmarz, który i tak nigdy nie słuchał podszedł i postawił przed młodzianem miskę zupy. Nigdy nie pytał o zapłatę a zawsze miał spokój w izbie - to taka niepisana umowa.
Po pośpiesznym i łapczywym posiłku Niha'i, już głośniej, wyrzekł tylko trzy słowa
- Nie będzie mnie...
Karczmarz zrozumiał. Wyciągnął spod lady mały tobołek położył go przed sobą i odszedł.
Woreczek i zawiniątko znikneły pod szatą i postać ją nosząca powolnym krokiem opuściła salę.
* * *
W mroku nocy błysnął metal...

Wygląd: Średniego wzrostu, sylwetka wyprostowana i smukła. Całe ciało przykrywa okropnie brudna tunika uszyta krzywo - Lewy rękaw jest znacznie dłuższy niż prawy, jest krótka i wystrzępiona. Głowę i część twarzy przykrywa kaptur. Na twarzy spory zarost.
Osobowość : Obojętny i niewrażliwy. Nie ma żadnych zainteresowań - co nie znaczy że jest ograniczony. Potrafi myśleć i wie jak zachować się w sytuacjach zagrożenia.
Nie kieruje się żadną zasadą z wyjątkiem całkowitego oddania pracy(bądź też sprawie jaką się aktualnie zajmuje)
Ekwipunek:
Dwa sztylety ukryte pod pachami cienka metalowa linka wysuwana z rękawicy oraz mała kusza którą zręcznie przykrywa lewy rękaw szaty który jest nieco dłuższy.
Stara brudna szata (oprócz zasłonięcia nagości nie oferuje nic więcej)

Siła 20
Zwinność 20
Charyzma 5
Koncentracja 5

Charakter : ZÅ‚y

Ps. To będzie pierwsza sesja w systemie PBF wiec proszę o wyrozumiałość (wcześniej grałem i prowadziłem tylko w Real'u bądź PBCH
 
__________________
There is a Beast that lurks behind the mask every being wears. We are the Beast...
Niha'i jest offline