Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2012, 10:29   #19
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Sztylet śpiewaka to broń rodem z legend, wśród wszelkiej maści oprychów, skrytobójców i włamywaczy. Broń, która ponoć nigdy się nie tępi i mimo skromnych rozmiarów samej klingi potrafi przebić nawet grube zbroje. Według legendy opowiadanej przez starego Wolfganga z Altdorfu broń spoczywa gdzieś w Górach Krańca Świata, jednak Wolfgang ostrzegał, że Sztylet śpiewaka jest w posiadaniu pewnego giganta. Na spotkanie z gigantem udałby się tylko szaleniec albo... Samobójca? Właściwie czemu nie? On zajmie się gigantem a ja zabiorę sztylet, on odzyska honor a ja się obłowię...

Co myślisz?

Co do stylu gry to sporo walki, ale jak już wcześniej ustalałem z malahajem wszystko inne też może być, wszak krasnoludzki zabójca zawsze i wszędzie znajdzie powód do walki czy jest na terenie orków, czy jest w epicentrum wielkiego spisku, albo też ktoś go wplątał w sprawy szlachty. On chce zarobić (jak każdy krasnolud), upuścić krwi (jak każdy krasnolud) i chce by sława o nim roznosiła się po całym Imperium (jak każdy krasnolud), z tym że z naciskiem na to drugie
 
__________________
A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

Ostatnio edytowane przez Nefarius : 15-03-2012 o 10:33.
Nefarius jest offline