o nie nie nie...duzy kaliber jest malo...finezyjny. najlepiej uzywac np. 9 mm z tlumikiem... zreszta co do broni bialej to lubie noze wojskowe i mysliwskie (moj maly taki zajob
) ale osobiscie najabrdziej lubie efektywne i cichce zkrecenie karku, albo inne sztuki walki wrecz...krew to cos co mnie nie rajcuje... wole odglos lamanych kosci.
Do postu poniżej
No co... hobby nie można mieć? a co ze mnie wyrośnie to sie nie martwcie...bede grasować na pomożu najwyżej
: