To samo co Kelly, ale w sumie nie mam czasu, więc nie obiecuję, że dodam się do każdej sesji z mechami (dodałem aczkolwiek zupełnie przypadkowo i przed przeczytaniem tekstu Kelliego postapokaliptyczną wizję świata, w której mechy były główną bronią do Astropola. Ach ci czteroręcy kosmici, którzy sami siebie wybili, jeden problem dla ludzkości z głowy).
Z pewnością natomiast przyłączyłbym się do gry w tych realiach:
http://i2.pinger.pl/pgr13/3261c36100...10cb/krzyk.jpg