Ronny & Sky
siedzisz sobie właśnie u szefa gdy po jakimś czasie wchodzi do pokoju Sky poznajesz ja, co prawda zmieniła sie troche ale to ta sama Sky Mozecie sie nawzajem opisać Ciesze sie ze wkońcu jesteście Sky! , siadaj - mówi do ciebie szef - Ty też Ronny nie biegaj mi po gabinecie! - jesli nie czytaliście akt to wam teraz wszystko szybko powiem. mianowicie dzisiaj w tym miejscu - pokazuje palcem mape na laptopie - bedą 3 osoby albo je zgarniemy albo rzegnamy się z oddziałem powiedziałem MY bo odział może właśnie zostać zamknięty. Przykro mi to mówić ale wiecie Korporacjie rządzą miastem a wpływy Millitechu są ogromne już nie będe mówił o zaandzrzowaniu ich zołnierzy. Tak czy siak dupa w troki i zapierdalać po kamizelki jak sie nie ubralście.
Idziecie do ekspresowej windy po parunastu sekundach dotarliście do piwnicy. na drzwiach różne znaki takie jak nie palić ostrorznie z broną itd
- w okienku siedzi młody gosciu wcinający pączka.. - O kurwa Ronny!!! wróciłeś... co dla was ? witaj Sky woła do was - ronny wcale gościa nie poznajesz
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man |