Wątek: Boże chroń!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2012, 13:41   #8
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Uwielbiam Twoją autorytatywność. Jeżeli JA prowadzę to stosuję MOJE zasady i to JA decyduję o tym czy coś można pominąć czy nie. Ty możesz stosować zupełnie inne zasady, ale bądź łaskaw nie mówić mi co mam robić – zwłaszcza w kontekście CP IYKWIM
Jasne. Ty prowadzisz, Ty decydujesz jaki zasady. Ja prowadzę, ja (względnie ja i moi gracze) decyduje. Prowadzi Kowalski to żona Kowalskiego decyduje bo to pantoflarz. Tylko, że ten temat (jak i wiele innych tematów, felietonów innych tworów o rpgach) ma służyć wymianie pomysłów które ktoś może zastosować a ktoś odrzucić.



Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Zastanówmy się przez chwilę nad tym JAKI jest świat przedstawiony w Cyberpunku 2020. Zatrzymajmy sie na ułamek sekundy nad samą nazwą będącą zlepkiem dwu wyrazów "cyber" i "punk". Kluczowm jest tutaj to drugie słowo. Nie trzeba ekspertem w dziedzinie socjologii, aby dowiedzieć się jaka jest ideologia punka. To trochę wiecej niż sztampowe "No Future" wynikajace tylko z nihilizmu stanowiącego jeden z filarów ideologii punkowej. Ideologii w zdecydowanej większości skoncentrowanej na całkowitej wolności jednostki i odrzuceniu jakichkolwiek form establishmentu czy autorytaryzmu. (Etyka DIY) Tak jak formą establishmentu jest korporacja tak samo religia jest formą autorytaryzmu...

Wystarczy wziąść dowolny podręcznik do CP czy zapoznać się z innymi pozycjami w gatunku, aby dojść do wmiosku, że przedstawiony jest świat nihilistyczny, pogrążony w degrengoladzie i wyzuty z jakichkolwiek norm. Gdzie w tym wszystkim widzisz religię? Czy możliwe jest, aby społeczeństwo pogrążyło się w takim moralnym i socjologicznym bagnie jeżeli religia (niosąca jednak normy etyczne) miała jakikolwiek znaczący wpływ na ludzi???
Dobra, biorę dowolny podręcznik. Podstawka, chronić i służyć, chromebook (a nawet dwa) i parę innych z mojej kolekcji. Czytałem je dawno temu to mogę słabo pamiętać (wtedy niech ktoś mnie poprawi) ale jedyna wzmianka o religii w tym systemie jest a propo Inkwizytorów, gangu fanatyków którzy widzą cyborgizacje jako ostateczne zło i dorabiają do tego filozofie. A dedukcja, że skoro panuje hedonizm, moralność jest rozciągliwa jak szwajcarska gumka i ogólnie jest syf więc religia nie ma na nikogo wpływu wydaje mi się trochę nie trafiona. Już bardziej "wiarygodne" wydają mi się rozważania Pafnucego czy w podobnym tonie jego poprzedników (chyba Rhamona o tym pisała).
Podobnie rozbiór nazwy na czynniki pierwsze i doszukiwania się w tym ostatecznej wyroczni (fakt, można tym się posłużyć jako wskazówką do wytworzenia własnego stylu gry) wydaje się nie trafiony. To tak jakbym napisał Abishaiowi, który prowadzi sesję w D&D w konwencji humorystycznej, że tego nie może bo Dungeon & Dragons to dosłownie Lochy i Smoki a u niego takie elementy nie występuję, przestrzeń bywa otwarta a zamiast smoka ma wśród BG półsmoka.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem