Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2012, 05:05   #2
Avder
 
Avder's Avatar
 
Reputacja: 1 Avder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znanyAvder nie jest za bardzo znany
Falgrim warknął czując nieznośne pulsowanie w czaszce, bardzo nie podobał mu się fakt, że nie ma przy sobie swojego nieodłącznego topora. Cuchnął gorzej niż nawet najgorsze dziury w których bywał nocować, a jakiś prostak śmiał mówić o zemście. Nastroju nie poprawiał mu fakt, że w gardle go suszyło, zdecydowanie musiał zorganizować jakis napitek, jeszcze zanim pozbędzie się tego smrodu, nie ma nic gorszego jak ból głowy bez posmaku piwa w ustach, chociaż gówno którego nałykał się kiedy go złapano i tak zostawiało lepsze wrażenie niż te szczyny które ludzie nazywali piwem. Rozważając smętnie te myśli, wysłuchiwał paplaniny naokoło.

Typowe człeczyny, wszystko potraficie spartolić, jak śmiałeś podejrzewać syna Grimnira o herezje, zero honoru, podstępy i pułapki, stańcie i walczcie jak na wojownika przystało jeśli macie jakiś problem z Shaftskullem

Wciąż był nieco oszołomiony i wściekły, nie zwracał specjalnej uwagi na otoczenie, od rzucenia się z pięściami na siwego człowieka zatrzymały go jedynie kajdany, bardzo nie podobało mu się takie traktowanie, szarpnął i napiął muskuły dopiero teraz wodząc wzrokiem, same słabeusze i tchórze, zatrzymał spojrzenie przez dłuższą chwilę na elfie i splunął siarczyscie klnąc w Khazalidzie, na dodatek elf.

Po tym wszystkim, śmiesz jeszcze żądać żebym współpracował ze słabeuszami i spiczastouchymi, to wszystko zmierza na szrapnele człeczyno, rozkuj mnie natychmiast!

Ponownie szarpnął łańcuchy wkładając w to całą swoją siłę i determinację klnąc jednocześnie po krasnoludzku. Kiedy został rozkuty powstrzymało go przed rozpłataniem żałosnej namiastki przeciwnika tylko to, że nie miał swojego topora i czysta ciekawość, mówiono o nagrodzie, a złoto jest zawsze mile widziane, przywódcy kultów też mogą być... Ciekawymi celami, już nawet nie dla człeczyn a jego samego...

Wysłucham cię Białogłowy, co za nagroda, kogo trzeba zabić, ale radzę ci nie marnować mojego czasu, czeka gdzieś na mnie śmierć, nie chce żeby jakiś pachołek zabrał mi ją sprzed nosa.
 
__________________
Ave Sanguinus.

Ostatnio edytowane przez Avder : 13-04-2012 o 13:25.
Avder jest offline