Dark fantasy to nie tyle mroczny, co ciężki klimat. Tutaj upadek zdarza się często i najczęściej kończy się w błocie, tutaj w karczmie miast urodziwej dziewki spotkamy grubego karczmarza z bielmem na lewym oku. Tu zginiemy od ciosu wideł wieśniaka, a nasza śmierć nie będzie bohaterska- będziemy konać nadzy, zwinięci i ograbieni ze wszystkich dóbr, gdzieś daleko w lesie... To świat zwyczajny, nawet trochę przerysowany, ale na tą "gorszą" stronę. Nie pasuje mi tutaj, szczerze mówiąc, klimat świata zmierzającego ku zagładzie w sensie dosłownym- Bogowie, którzy pragną zniszczyć świat to raczej w heroiczno-mrocznej wersji, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Tu świat niszczą ludzie, a największym wrogiem każdej żywej istoty jest druga żywa istota...
Heroic fantasy The Planewalkers. Bohaterowie, świadomi swojej siły i potęgi, zmierzają ku swojemu przeznaczeniu. Są potężniejsi niż każda inna istota wokół, potrafią zniszczyć zarówno demona jak i boga- dzięki swojej sile, magii i przedmiotom z półki oznaczonej słowem "magiczne". Tutaj sesja traci trochę na opisach stanów psychiki, traci na opisie "szarej rzeczywistości", najczęściej zastępuje ją akcja. To opowieść o bohaterach, odwadze i rycerstwie- o lżejszym klimacie i łatwiejszej do utworzenia atmosferze gry.
W chwili, gdy będę miał trochu więcej czasu rozwinę ten opis- ale teraz wybaczcie, czas kończyć
Pozdr, Kutak