Cytat:
Napisał Gettor Jedna z ciekawszych survival FPS'ów o zombiakach. Katana i Kałasznikow dla każdego! Co tu dużo mówić - o Left for Dead się nie rozmawia, w Left for Deada się gra.
Więc grajmy! Komu kiedy pasuje, żeby razem zagrać? |
Mnie ta gra irytowała. Wolę "team deathmatch", a nie "cooperation", bo albo się wymiata i trzeba wszystkim pomagać albo trafia się na większych wymiataczy, z których co najmniej jeden jest głupi i w ogóle ci nie pomaga, a potem narzeka, że przegraliśmy jednym punktem.
Podobała mi się najbardziej plansza z dachem szpitala. Ogółem cały ten szpital był fajny.