Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2012, 11:49   #6
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Vanhir

To duży kraj na zachód od stepów Ker’lye, które stanowią wschodnią granicę Zachodu Aphalonu. Od południa, przy wybrzeżu, Vanhir to jałowe, kamieniste pustkowie na którym trudno przeżyć. Prawdopodobnie było to kiedyś dno morskie, ponieważ natknąć się można na szczątki morskich stworzeń a ziemia przesycona jest solą. Brak wody i ciągły wiatr, niosący z sobą drobinki soli, powoduje, że niewielu wędrowców przemierza te bezdroża. Ale myliłby się ten, kto powiedziałby, że Słone Pustkowie jest niezamieszkane. Owszem, nie ma tam ludzi czy istot cywilizowanych, ale nocą, kiedy słońce nie pustynia stygnie, na żer wychodzą przerażające Mary. Wyglądają jak widma – są niczym mgła lub szary dym – jak chmura ciemności z cienistymi mackami. Potrafią znaleźć istoty żywe, wytropić i zaatakować. Zdaje się, że przyciąga je moc. Są doskonałymi strażniczkami tego rejonu.

Słone Pustkowie liczy sobie jakieś 150 kilometrów szerokości, stopniowo i niezauważalnie zmienia się we właściwy kraj zwany na zachodzie - Vahir.
Vanhir to ziemia i skały, głazy i piasek. Niewiele tam jest drzew, niewiele zieleni. To twarde ziemie a ludzie, którzy je zamieszkują są jeszcze twardsi. Może dlatego, że tak naprawdę ludźmi nie są. Rdzawo brązowe pustkowie przetykane jest utwardzonymi, szerokimi drogami prowadzącymi od miasta do miasta. Miast jest tylko 12 w tej jałowej krainie i żadne z nich nie liczy sobie więcej niż kilkanaście tysięcy osób. Pomiędzy miastami znajdują się również nieduże kamienne forty – stanice armii Vanhiru oraz obozowiska koczowniczych plemion, które uklękły przed potęgą Vanhiru i oddały się pod opiekę tych wielkich wojowników, uciekając przed terrorem Chao-rhanu.
Mieszkańcy Vhaniru to w 70% ludzie. Ciemnowłosi, ciemnoocy, brązowoskórzy, krępi i niewysocy. Noszą luźne szaty, doskonale nadające się do podróży po półpustynni i owijają głowy turbanami. Najwięksi spośród wojowników noszą druciane, lekkie kolczugi i skórzane, czasami wzmocnione metalem czapy. Ludzie zamieszkujący Vanhir dzielą się na plemiona – w zasadzie pochodzą z czterech różnych nacji. Mieszkańcy północy – żyjący w cieniu Gór Dzikich (Bel’mazaru) są wyżsi i masywniejsi. Znaczą swoje ciała, podobnie jak orkowie, prymitywnymi, wycinanymi w skórze tatuażami. Są nieokrzesani, brutalni i aroganccy. Rozsławia ich siła i, granicząca z szaleństwem odwaga. Nie są jednak lubiani, ponieważ niektóre klany wchodzą w układy z orkami i niekiedy szpiegują dla Imperium Chao-rhanu.
Środkową część Vanhiru zamieszkują ludzie o kręconych włosach, średniej budowie ciała i mniej wojowniczym nastawieniu do życia. Są doskonałymi treserami wielbłądów i innych zwierząt. Wartością naczelną dla tych ludzi jest rodzina i jej trwałość.

Przy Słonym Pustkowiu mieszkają ludzie szczupli i drobni. Często obdarzeni talentem magicznym zostają czarownikami. Zwykli ludzie znad Słonych Pustkowi to mistrzowie przetrwania i doskonali kamieniarze, a ich kobiety należą do wyjątkowo atrakcyjnych i mają naprawdę niesamowite głosy. Na wschodzie, przy stepach mieszkają ludzie o mniej brązowej skórze, bardziej skośnoocy i wyjątkowo ruchliwi. Ich życie to wędrówka. W miastach potrafią stworzyć problemy, są bowiem niezdyscyplinowani, lubią wszczynać awantury, szukają „łatwych” przyjemności i okazji do szybkiego zarobku. Niemniej jednak mają dobre serca, są wiernymi i radosnymi kompanami, chociaż z dość niefrasobliwym podejściem do dnia jutrzejszego i poważnych rzeczy – zdają się być żyjącymi chwilą lekkoduchami.

Ludzi z północy nazywa się plemieniem Cor, z południa – Sader, z centrum i zachodu Varr a ze wschodu Visthi.

Miasta w Vanhirze to potężnie ufortyfikowane twierdze. Ulice są wąskie, ułatwiające obronę, a domy konstruowane z kamienia i cegieł. Drzwi i okna w budynkach są doprowadzone do zbędnego minimum, co dodatkowo utrudnia ich zdobycie. Korytarze są wąskie, a w komnatach porozwieszano wiele nadającej się do użytku broni. Budynki wznoszą się na dwa – trzy piętra w górę, są dobrze podpiwniczone i mają ostre, spadziste dachy.
Prawdziwe wrażenie robią twierdze Vanhirów. Wysokie, wręcz monstrualne konstrukcje, zdają się wręcz nie do zdobycia. Jak na razie w całej historii padła tylko jedna twierdza Vanhirów. Zniszczona zaklęciami przez Chao-rhańskich czarnoksiężników. Jej ruiny są teraz areną ciągłych walki i wyznaczają granicę frontu na Spornym Pograniczu.

Pozostałe 30% mieszkańców Vanhiru to właśnie vanhirowie. To oni wybudowali miasta i twierdze, to oni ucywilizowali ludzkich pobratymców i to oni stanowią, mimo że mniej liczni, o sile kraju.

Typowy vanhir, niezależnie od płci, mierzy średni 2,4 m i jest naprawdę potężnie zbudowany. Waga przy tym wzroście waha się w granicach 120-140kg samych mięśni. Ostre wychowanie w Kodeksie Miecza i wrodzone predyspozycje czynią z tej rasy najpotężniejszych wojowników na całym Aphalonie. Duma, honor, lojalność, męstwo i odwaga – to słowa – klucze do serc Vanhirów. Są wielcy i silni, ale łagodni i wyrozumiali. Stanowią najpotężniejszych sojuszników Lahoru w wojnie z Imperium Chao-rhańskim i znienawidzonych wrogów Czarnego Kraju.

Vanhirowie są brązowoskórzy, potężnie umięśnieni i masywni. Ich twarze przypominają rysami ludzi ale zamiast nosów posiadają tylko wąskie szczeliny nosowe. Uszy mają duże, spiczaste, przylegające do boków głowy. Włosy mocne, długie i najczęściej kruczoczarne. Poza głowami Vanhirowie nie posiadają żadnego owłosienia. Oczy, podobnie jak u elfów mają jednolitą barwę i doskonale widzą w ciemności.

Ich kultura opiera się na przywiązaniu do tradycji i sztuce walki. Bogiem jest Pan Wiatru (czyżby posiadali kontakt z wschodnią częścią kontynentu!?). Niezależnie od płci dzieci uczone są walki wręcz, mieczem, włócznią i ulubiona bronią tej rasy – młotem.

Więcej o Vanhirach w opisie nowych ras, który załączę nieco później.

(przypis autora: materiały, które tutaj wklejam powstały dobre 3 lata temu jak nie więcej i na przykład opis rasy nigdy nie został dokończony - niestety. Kto wie, jeśli jednak będzie taka potrzeba wyrażona z Waszej strony, może kiedyś to zrobię)
 
Armiel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem