Verion podrapał się po głowie.
- Dobrze, zobaczymy co da się zrobić!;3
Zerknął kątem oka na Keeshe, która żonglowała sztyletami.
- A tobie co?
- A nie wiem, nudziło mi się – drowka schowała sztylety za plecy.
- Jakaś nowa magiczna klątwa? – zastanowił się demon.
- Nie wiem, ale poczułam nagłą potrzebę zakupu mnóstwa kolorowych cekinów... THE END
__________________ - Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith. |