Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2012, 14:55   #5
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Przeglądam sobie darmowe opowiadania ze świata Golariona i trafiłem na fajną perełkę:

paizo.com - Store / By Company / P / Paizo Publishing, LLC / Pathfinder® / Pathfinder Tales / Web Fiction / Certainty

O straceńcach walczących na granicy z Worldwound, czyli krainą, w której z otchłani ziemi wychodzą armie demonów. Bardzo brudne i mroczne - tak by właśnie wyglądała moja sesja, gdybym w Warhammerze prowadził wojenną kampanię na granicy z Pustkowiami Chaosu Ma też sporo z lodowego Muru z Gry o Tron i trochę z neuroshimowego Posterunku. No i upadłego, pozbawionego złudzeń paladyna jako dodatkowy smaczek.

Wcześniej czytałem też opowiadanko w klimatach Assassins Creed w arabskim Katapeshu (Blood and Money). Oczywiście, że skrytobójcą w roli głównej.

Generalnie na 6 opowiadań, które przeczytałem 5 jest o zdradzie, okrucieństwie i brudnej, smutnej śmierci. Coś mi się zdaje, że warhammerowy Stary Świat stanie się dla mnie zbędny
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 03-05-2012 o 15:43.
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem