Widzę, że sam masz problemy z czytaniem dokładnym.
Zacznijmy od
Cytat:
Rozumiem też, że przy normalnych rekrutacjach nie przesyłasz MG karty postaci, a później nie piszesz postów. No bo przecież MUSISZ to zrobić, a widzę, że bardzo Ci to nie odpowiada...
|
Gdzie to napisałem? Możesz zacytować? Napisałem dość wyraźnie o "rozmawianiu" i "wymienianiu się GG". To chyba coś innego niż pisanie postów i przesyłanie karty postaci?
A teraz clue:
Cytat:
Te elementy, o których wspomniałeś jako "włażenie z butami" w znacznej większości miały być opcjonalne i zależeć wyłącznie od graczy...
|
doprawdy? Spójrzmy do sławetnej rekrutacji:
Cytat:
Po trzecie, relacje między graczami. Jako, że podróżujecie razem, to powinniście ze sobą rozmawiać, prawda? Członkowie drużyny będę zobowiązani do wymiany komunikatorów i porozumiewania się ze sobą. Możecie rozmawiać o wszystkim, o swoim życiu przed Inanisem (czyli realnych Was), o tym, co się dzieje, o Waszych poglądach na pewne sprawy, zarówno ogólne, jak i z Inanisa. Nie będę wnikał w te rozmowy, żeby zachować Waszą prywatność, będę wymagał jedynie krótkich sprawozdań, żeby wiedzieć, jak dalej poprowadzić sesję.
|
Jeżeli te wymagane "krótkie sprawozdania" nie są włażeniem z butami w realnego mnie i moje życie to czym są? Gdzie rzeczona opcjonalność skoro postacie mają rozmawiać i mają rozmawiać o wszystkim?
Czy naprawdę uważasz, że czytający są takimi kretynami, że nie złapią się na ten płytki numer?
"Och, to nie ja zapytałem Cię o śmierć ukochanej osoby, to Gracz! Ale skoro zapytał to napisz krótkie sprawozdanie... Wiesz, jak to się stało, co czułeś... Bo wiesz - muszę wiedzieć jak dalej prowadzić sesję".
Nawet wśród znajomych są pewne granice, których się nie przekracza i naiwnością było myśleć, że ktoś się na taki eksperyment zgodzi. No, chyba, że tak naprawdę to Ty nie przewidziałeś konsekwencji założeń swojej sesji... i bierzesz się za coś co już na samym starcie Cie przerasta. Postawienie znaczka [+18] niczego nie zmienia, a raczej pogarsza sprawę, ponieważ naiwnością jest sądzić, że w sesji zostaną poruszone tylko kwestie pogody, chodzenia na spacery i pielenia ogródka...
I - proszę Cię - skoro nie jesteś dzieciakiem to nie zachowuj się jak właściciel niebieskiego wiaderka tudzież inna balerina, która na wytknięcie błędu reaguje fochem, rzuca łopatkę czy odwraca kota ogonem.
Postawiłem tezę i powtórzę wyraźnie i prosto:
Nie, ponieważ przez same założenia sesji włazisz z butami w moje prywatne życie, a na to się nie zgadzam.
-----
...