Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-12-2006, 09:17   #8
Kedrick
 
Reputacja: 1 Kedrick ma wyłączoną reputację
-Dośc tego! Mam tego serdecznie dość! Nie będę uciekał przed choćby Czempionem Nurgla czy też nawet awatarem samego Ulryka! - Po raz pierwszy zobaczyliście go tak wściekłym (no co, ma się zmienny nastrój) Patrzcie, i uczcie się! W końcu - tu cichy i chytry szept - od czegoś zwą mnie w końcu Kulomistrzem...
Od tej pory wydarzenie minęły dość... błyskawicznie. Nie zważając na całą śnieżną zadymkę, wyciągnął szparkim ruchem miecz z pochwy, naciął sobie skórę w linii prostej ciągnącej się od ramienia aż do dłoni (musiał chyba to często czynic, gdyż w owym miejscu ciągnęła się wąska, długa blizna). Kiedy czubek miecza pokrył się mniej więcej krwią, "narysował" (a właściwie wykopał ostrzem) pentagram. Zajęło mu to chwilkę, ale gdy to uczynił, wyjął z torby dziwny, okrągły futerał niby bez zamka czy też guzika. Dotknął go (zna się w końcu parę prostych, magicznych sztuczek) i sam się jakby... otworzył od środka, jak budzący się kwiat o poranku.
- No, to teraz pokażę co potrafię... - rzekł wyszczerzając radośnie zęby.
Umieścił kulę (dopiero teraz rzucił się Wam w oczy napis: "Zważaj na to co czynisz, gdyż drugiej szansy Los ci nie da" ) w środku znaku, i wyszeptał coś sam do siebie. Kula zajarzyła się czerwonawym światełkiem, wyglądała tak... jakby coś się w niej obudziło.
Ową rzeczą którą sam do siebie mruknął było zaklęcie aktywujące Kulę, które nazwał "Kuli i duszy złączeniem".
-A teraz... zacznie się bal. - Powiedział złowrogo, widać było jednak po nim, iż bawi się przy tym niczym małe dziecko nową zabawką.
 
__________________
Popierajmy Arcyksiężną Milly!
Kedrick jest offline