Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2006, 15:47   #2
*JOAN*
 
Reputacja: 1 *JOAN* ma wyłączoną reputację
O dziwo moją najmroczniejszą postacią była śmiertelniczka. Młoda, szesnastoletnia gotycka dziewczynka zafascynowana okultyzmem, z maniakalna depresją i mieszkająca z ciotką, która zmuszała ją do coniedzielnego chodzenia do Kościoła, czego nie znosiła. Jej chłopakiem był ćpun, który zabił ją dla pieniędzy, a na którejś z imprez ale czy na pewno zginęła?

Postać ta była do jednostrzałowej sesji WoDa, w której mroczna i zła dziewczynka po spotkaniu z demonami, Aniołami na "sądzie Bożym" odkrywa swoje prawdziwe "ja". Całkiem klimatyczna ^^
 
__________________
Może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie
Może lepiej się łudzić, że Bóg jest jednym z ludzi
Może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie
Łatwiej karmić się prawdą, że On jest - tylko zasnął
*JOAN* jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem