Wątek: Tacy jak ty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-12-2006, 19:17   #1
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Tacy jak ty

Zasnąłeś, wyczerpany. Teraz, gdy powoli wraca do ciebie świadomosc, nie pamiętasz gdzie tak właściwie ułożyłeś się do snu. Wokół panuje mrok. Nie widzisz ścian, sufitu, podłogi; stoisz w czarnej mgle, pod sobą widząc pustkę. Znienacka dobiega do ciebie czyjś paniczny krzyk, uslyszałeś go zanim sam zdążyłeś wrzasnąc w rozpaczy. Czarna mgła opada i widzisz ich, stoją, kilka metrów od ciebie... Tacy jak ty...

Wydaje się wam, że lewitujecie w centrum ogromnej kuli, której sferą jest bezgwiezdne, bezkresne niebo. Nad sobą, pod sobą i wszędzie wokół widzicie tylko bezdenną pustkę, raz po raz przysłanianą tajemniczymi kłębami fioletowawej mgły, pojawiającej się znikąd. Błagacie aby to był tylko sen, ale z każdym kolejnym uderzeniem serca, z każdym zimnym dreszczem pojmujecie, że to dzieje się naprawdę. Jesteś tu. Stoisz w kręgu tobie podobnych. Zerkają na ciebie, równie zdezorientowani i przerażeni co ty. Twoje zmysły odbierają bodźce których umysł nie potrafi zinterpretować. Słyszysz przedziwne, niezidentyfikowane odgłosy; gdy się w nie wsłuchujesz, zdaje ci się, że układają się w jakieś niezrozumiałe słowa, szepty, chichoty; potrząsasz z niedowierzaniem głową i dźwięki znów są bezkształtną mieszaniną szmerów, zgrzytów, ech zawieszonych w nicości. Nie widzisz nawet gruntu, nie rozumiesz na czym stoisz ani jakim cudem nie spadłeś jeszcze w otchłań, zastanawiasz się gorączkowo czy jeśli wykonasz krok na przód natrafisz stopą na jakieś oparcie...
 
Almena jest offline