Aro.is nie ma nic przeciwko takiej postaci z jednym tylko zastrzeżeniem, że będzie to syn miejscowego zielarza/medyka/alchemika, który dopiero się przyucza do zawodu.
Bloodsoul czy świat jest dark, czy heroic to wyjdzie w czasie jego odkrywania. To po pierwsze.
Jeżeli chodzi o wieś, to tak jest ona idyllyczna i wręcz utopijna, ale to nie znaczy, że nie ma swoich sekretów, ciemnych stron itp. Oczywiście w pewnych granicach, czyli na przykład pomysł z sierotą adoptowaną przez złego ojca odpada. Jednak już jakiś sadystyczny młynarz, który przymusza swoją córkę do pracy, czemu nie.
Jeżeli będzie to pomyślane i napisane ze smakiem i poczuciem równowagi w świecie to jestem w stanie zgodzić się na rozmaite pomysły.
Na razie padła zbyt ogólna propozycja, by się jakoś do niej krytycznie odnosić. Czekam zatem na szczegóły.
Wnerwik taki kradziej psotnik jest jak najbardziej na miejscu i do zaakceptowania.
Jednak co do nielubienia się, to nie zapominaj, że wcielacie się w grupę przyjaciół, czyli łączą was dość ścisłe więzi i raczej trudno o jakąś nienawiść, czy wieczne darcie kotów z kimkolwiek z drużyny.
A tak już na marginesie, to cieszy mnie zainteresowanie tematem.