W tym czasie jak Blacker się przedstawiał, Lion ujrzał jak na gzymsie otwartego okna stoi czarny kruk. "-Hmmm jakie wieści przynosisz mi ptaszyno" Szepnął sobie pod nosem tajemniczy elf. Postanowił wykorzystać z swoich nadprzyrodzonych mocy i spojrzeć w umysł kruka, Widział niczym przez mgłę jak ziemia spływa krwią wieśniaków, widział też zgliszcza i ruiny miast, lecz nie widział winowajców tej rzeżi... White Lion otrząsnał się po wzgłębieniu się w umysł ptaka. "- Lepiej jak nie bede siał paniki... zobaczymy co nam jutrzejszy dzień przyniesie..."pomyslał |