Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2012, 11:21   #8
SyskaXIII
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
Nagle przybiega Karl i zasapany lekko krzyczy podekscytowanym głosem:

- Hej wszystkim! przepraszam za spóźnienie, byłem jeszcze w lesie coś załatwić. Trochę nas się tu zebrało spojrzał na wszystkich zebranych, gdy nagle jego wzrok zatrzymał się na Kesie, - hej Kesa, co u ciebie ? - powiedział o wiele cichszym i delikatniejszym głosem. Otrząsnął się i zaczął mówić dalej do wszystkich.
-To dokąd ruszamy ? Nie idźmy borem, osobiście wybrałbym las ale dla nas to nie jest dobry pomysł. Tata opowiadał mi kiedyś, że jak się zapuścił głębiej w las to spotkał jakieś dziwne niskie stworzenia o zielonej skórze, które robiły dużo hałasu i wszyscy mieli jakąś broń w ręku. Idźmy wzdłuż rzeki, zawsze byłem ciekaw skąd się biorą te przedmioty i ciała płynące z prądem rzeki.

Spojrzał znów na koleżankę: Kesa, coś nie tak ? Trzęsiesz się cała. Masz załóż mój płaszcz, będzie ci cieplej, ja i tak jestem rozpalony po tym bieganiu.

To jak ? jaka decyzja? zwrócił się do wszystkich, po czym się wyprostował i zaczął podskakiwać w miejscu rozciągając wszystkie kości.

PRZYGODA!! -krzyknął dość głośno.
 

Ostatnio edytowane przez SyskaXIII : 01-07-2012 o 13:42.
SyskaXIII jest offline