-Nu, witaj druchu! Coście pany robicie na tam zadupiu?- też miał szczęście by spotkać trzech wielkoludów, całe szczęście przynajmniej że nie była to grupka orków... chociaż z drugiej strony to ci przynajmniej daliby mu troche rozgrywki. Krasnolud wyszczerzył zęby i przyglądął się ludziom czekając na rozwój wydarzeń. |