Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2012, 22:05   #30
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Aaron uważnie obserwował, jak czwórka jego przyjaciół pokonywała odległość dzielącą ich od wysokiej trawy i ów kogoś, kto przyglądał się im. Jego twarz pozostawała bez jakiegokolwiek wyrazu, jednak zaciśnięte pięści i zmartwienie widoczne w ciemnozielonym spojrzeniu świadczyły, że w chłopaku buzują uczucia. Strach. O siebie samego. O swych przyjaciół. Lecz również ciekawość. Chęć dowiedzenia się, co wydarzyło się w wiosce. W końcu żadna osada ludzka nie pustoszeje ot tak, przez jedną noc. Za każdą akcją podąża reakcja.

Gdy potężny ryk odbił się od budynków, alchemik drgnął i momentalnie zaczął wodzić wzrokiem za źródłem dźwięku. Nie umknął mu niedźwiadek, który po chwili zniknął w zaroślach, jednak nie łudził się, by to jego słyszeli przed chwilą. Nie, gdzieś w okolicy znajduje się jego większa wersja. I sądząc po ryku, o wiele bardziej zainteresowana nimi, niż zaroślami. Aaron w jednej chwili znalazł się tuż obok Kesy i za plecami Karla. Nie sięgnął jednak po sztylet, bo i jakiż nie miałby pożytek, gdyby przyszło mu zmierzyć się z dzikim zwierzem? Nie stał jednak w miejscu, marnując czas na bezruch. Wyciągnął rękę do tyłu, chwytając łokieć dziewczyny i jednym krokiem przesuwając się tuż przed nią.

- Karl, oczy szeroko otwarte. Jeśli zauważysz tego zwierza, ustrzel go, zanim on zauważy nas. - Rzucił do chłopaka. - Reszta, powinniśmy się ukryć. Żadni z nas łowcy.

W całym zamieszaniu nie zauważył nawet, że brakuje wśród nich Taelryna i Marlowe'a. Może i lepiej, chwilowo mieli wystarczająco dużo problemów na głowach.

- Wycofajmy się tam.

Głową wskazał ów budynek, z którego Orik nie tak dawno temu dostrzegł jakieś błyski.
 
__________________
"Information age is the modern joke."
Aro jest offline