Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2012, 17:28   #7
Thronaar
 
Thronaar's Avatar
 
Reputacja: 1 Thronaar ma wyłączoną reputację
Lightbulb Ego19

Mierzenie się z Oneiros część dalsza, tym razem Ego19.

CZĘŚĆ I

1) Oto nazwa gry, i droga jaką do niej doszedłem.
Tytuł "Oneiros: Karty Wyobraźni "jest jakby połączeniem nazwy świata i mechaniki. Oneiros to greccy bogowie snów, czyli nawiązuje to do miejsca akcji przygód, a podtytuł Karty Wyobraźni można tłumaczyć, jako odniesienie do karciano-narracyjnej mechaniki. Na początku projekt nazywał się W szponach Oneiros, lecz brzmiało to trochę zbyt mrocznie.

2) Tak wyglądałby zachęcający blurb z czwartej strony okładki. Wyobraź sobie ten tekst przeczytany głosem narratora z filmowych trailerów.
ONEIROS: Karty Wyobraźni jest to autorska gra fabularna, która rozgrywa się we śnie. Postacie graczy posiadają tam o wiele większe możliwości, niż w najbardziej magicznych ze światów fantasy.
W grze użyta jest oryginalna mechanika narracyjno-karciana. Powodzenie większości akcji można w prosty sposób rozstrzygnąć zależnie od tego, jakie będą ich konsekwencje. Resztę testuje się w prostym teście przeciwstawnym, który modyfikują słowa klucze z opisów użytych przez graczy.
Oneiros można traktować, jako autonomiczną grę, lub wykorzystać oryginalną mechanikę, aby gotowe postacie z innych gier, mogły przeżyć niezwykłe przygody we śnie.

3) Długi przykład jak może wyglądać gra w praniu.
MG: Pojawiliście się w małej jaskini. Lekka zielona poświata bije od porastającego ściany mchu, dając tylko tyle światła, aby można było się zorientować, gdzie jesteście. Po chwili zauważacie, że jaskinię zalewa woda. Jeżeli nic nie zrobicie, to za parę minut zaleje całe pomieszczenie.
Karol: Tworzę zapaloną pochodnię, dającą dużo światła, którą oświetlam dokładnie całą jaskinię. Szukam źródła wody, oraz jakiegoś wyjścia.
MG: Szukając źródła wody znajdujesz otwór w podłodze, mający jakieś dwa metry średnicy. To z niego wylewa się woda, która sięga wam już do kostek. W ścianach i suficie nie znajdujesz żadnego otworu, przez który moglibyście się stąd wydostać.
Magda: Zmieniam się w zielonowłosą syrenę i wskakuję do otworu. Sprawdzam czy można się tamtędy wydostać z tej jaskini.
MG: Wskakujesz do lodowatej wody, w międzyczasie twoje ciało zmienia się. Płuca zmieniają się w skrzela, nogi zrastają i pokrywają się łuskami tworząc ogon, a włosy przybierają kolor zieleni. Gdy znajdujesz się w tunelu zauważasz, że na ścianach znajduje się taki sam mech co na ścianach jaskini. Płynąc dłuższy czas tunelem trafiasz na rozgałęzienie, z którego jedna z odnóg prowadzi w górę. Zajmuje to parę minut, reszta z was musi poradzić sobie z sięgającą już do kolan wodą.
Arek: Podniesienie się poziomu wody jest z pewnością związane z przypływem. Wymuszam przesunięcie się księżyca, co spowoduje nastanie odpływu i z powrotem obniży poziom wody.
MG: Być może twoje przypuszczenia były błędne, lub też nie masz dosyć siły woli, aby zmienić ten stan rzeczy, gdyż woda dalej podnosi swój poziom, sięga wam już do pasa. Zauważasz, że w wodzie pływają jakieś owady, które zaczynają cię oblepiać.
Radek: Moja postać nie martwi się tym, gdyż potrafi oddychać pod wodą. Wskakuję do otworu za syreną.
MG: W takim razie w jaskini zostało dwóch ludzi po szyję w wodzie z robakami. Co dalej?
Karol: Znajduję za załomem skalnym dwa zestawy akwalungów, dzięki temu obydwaj podążymy za resztą.
MG: Niestety, najprawdopodobniej tego typu przedmioty nie są częścią tego świata, gdyż nic takiego nie znajdujesz. Woda wezbrała na tyle, że musieliście zacząć pływać, z tego powodu pochodnia znalazła się w wodzie, gdzie momentalnie zgasła. Do sufitu zostało jeszcze ponad metr, więc na razie się nie topicie.
Arek: Lekkie trzęsienie ziemi tworzy w suficie szczelinę, na tyle szeroką, aby dwie osoby mogły się przez nią przedostać w te same miejsce, gdzie prowadzi odnoga, którą znalazła syrena. Gdy poziom wody podniesie się, po prostu podpłyniemy do niej i zaczniemy się wspinać. Na górze spotkamy się z resztą drużyny.
MG: Wszyscy czujecie wstrząs, oraz słyszycie trzask pękającej skały. Tak jak powiedziałeś, w suficie otworzyło się przejście, dzięki któremu możecie wydostać się z jaskini na górę. W jakiś sposób wstrząs spowodował jednak przygaszenie świecenia mchu. Spowija was ciemność.


4) Oto moja docelowa publika.
Głównie gracze zaznajomieni z rpg, którzy chcą zagrać w coś nowego. Specyfika rozgrywki i mechanika wymaga od grających sporo wyobraźni.

5) Inne gry, media, itp. z których bezczelnie kradnę (lub którymi się inspiruję).
Głównie komiks Sandman, oraz film Cela. Jednak całość gry bardzo przypomina film Incepcja.

6) Oto pojedyncze zdanie opisujące 1-2 rzeczy, które znajdą się w mojej grze, a które nie zostały wykorzystane w żadnej innej (przynajmniej wedle mojej skromnej wiedzy).
Mechanika karciana dająca w ręce graczy możliwość dowolnego kreowania otoczenia, oraz mechanizm sprzężenia zwrotnego, który zależnie od wymuszonych zmian wpływa na klimat świata, oraz szanse powodzenia testów.

7) Tutaj, w więcej niż trzech zdaniach opisuję, o czym ogólnie jest moja gra.
Gra jest o postaciach, które potrafią wchodzić w sny innych ludzi i je eksplorować. Mogą użyć tej mocy do realizacji swoich celów, lecz także do wykonywania zleconych im przez inne osoby zadań (czyli standardowe przygody w niestandardowym świecie). Postacie wpływając na sen zmieniają go wedle swoich potrzeb, lecz muszą ciągle lawirować miedzy różnymi kolorami snu, bo w przeciwnym razie obudzą śniącego i nie osiągną swoich celów.

8) Jeden-dwa wycinki opisujące mój setting.
Gra sama w sobie nie ma settingu, jest czymś w stylu podstawki do D&D, gdzie jest mechanika, która jednak wpasowuje się w określone światy, w tym przypadku sny.

9) Opisy jednej lub dwóch typowych postaci występującej w mojej grze.
Postacie graczy są kimkolwiek, lecz we śnie gracze wybierają z czterech dostępnych ról (coś jak w Incepcji, lecz tu podział jest jedynie ze względu na to co może on zmieniać). Jedną z Ról jest Kreator, czyli osoba mogąca dowolnie przeobrażać zastany świat, oraz dodawać nowe elementy. Stworzenie samochodu, zmiana domu w lepiankę lub przemalowanie całej góry na zielono, to wszystko i wiele więcej rzeczy może gracz, który wybierze kreatora.

10) Szybki rzut okiem na proces tworzenia postaci.
Jest to prosty wybór paru elementów: imienia, wyglądu, oraz roli, przewagi, wady i jednorazowego autu. Z wyjątkiem atutu i roli, które trzeba wybrać z paru dostępnych, reszta jest całkowicie dowolnym wyborem gracza.

11) W taki sposób postacie mogą się zmieniać w trakcie gry.
Postacie same w sobie nie zmieniają się z szczurołapa w cyborga, lub odwrotnie (choć w snach mogą wcielać się w ciekawsze rzeczy).
Mechanicznie otrzymują pewną pulę kart, które zużywają w trakcie rozgrywki. Będąc bardziej doświadczeni, mają tych kart więcej.

12) A tak będzie wyglądać część mojej mechaniki.
Podstawą mechaniki jest prosty test przeciwstawny karty wybranej przez gracza, kontra losowo wybranej karty przez MG. Czy się uda, czy też nie, określa starszeństwo kart.

13) Odnośniki do kilku obrazków, podobnych do ilustracji, jakie znajdą w podręczniku (lub krótki opis podręcznikowych ilustracji).
Na razie suchy tekst na 100 stronach.

14) Oto jak chcę by wyglądały interakcję pomiędzy uczestnikami w grze (mg, gracze, itp.), plus przykład sposobu w jaki gra (zasady, setting, tematyka, klimat, itp.) wspomaga taką interakcję.
Gracze muszą siebie wspierać, głównie poprzez branie na siebie równej ilości zadań. Ubywające karty ,związane z używaniem swoich mocy, jeżeli nie są tracone równomiernie przez wszystkich graczy, powodują szybkie zejście drużyny do świata jawy.

15) Oto elementy, które powinny być fajne i ekscytujące dla mojej docelowej publiki.
Prawie nieograniczona możliwość czynienia rzeczy nie realnych w normalnym świcie, wprowadzanie do świata nowych elementów, oraz odczuwanie konsekwencji każdej z akcji.

16) Jeżeli ktoś nie lubi mojej gry, to prawdopodobnie z tego powodu.
Nie jest to standardowa gra mainstreamowa. Nie ma mechaniki kostkowej, gdzie jasno opisane cechy wyznaczają poziom trudności, a opis akcji przez gracza może być użyty przeciwko niemu.

17) Moje specyficzne projektanckie cele (jeżeli takowe istnieją). Pokrótce przedstawię ew. problemy jakie mam z nimi w tej chwili.
W tej chwili gra od strony projektowania jest na ukończeniu. Problemem może być przedstawienie elementów mechaniki tak, aby każdy je mógł zrozumieć i używać.

18) Moje specyficzne wydawnicze cele (jeżeli takowe istnieją). Pokrótce przedstawię wyzwania jakie przewiduje w tej materii.
Jako, że planuję tylko darmowy pdf, to ewentualny problem może być tylko związany z rozreklamowaniem gry, aby trafiła na monitory ludzi, których może ona zainteresować.

19) Tutaj aktualnie rozmawiam o mojej grze, lub tutaj mnie znajdziesz, jeżeli zechcesz dowiedzieć się więcej.
Jako, że jest to umieszczone na forum, to dyskusja w poniższych postach jest na miejscu.

CZĘŚĆ II

Oto co chciałbym, byś TY zrobił dla mnie!

Może ktoś ma jakiś pomysł przygody, którą można rozegrać we śnie, a nie da się w realnym świcie, a nawet w świecie fantasy?

Albo może ktoś ma jakiś motyw ze snu, który może być ciekawy, lecz nie sprawdzi się w normalnym świcie?
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane;
Nic nie zostanie wybaczone.
Thronaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem