Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2012, 21:40   #1
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Wampiry czy potwory?

Postanowiłem, że zanim zabiorę się za Mafię II przeprowadzę grę wzorowaną na Jednolinijkowach Anonima, oczywiście za jego przyzwoleniem.

Jeżeli idzie o termin, to powinno się zacząć wraz z rokiem akademickim, żeby wszyscy mogli często odpisywać, w wakacje zbyt dużo osób wyjeżdża.

Dla tych, którzy (jakimś cudem) przegapili wszystkie rekrutacje Anonima, formuła wygląda następująco: dużo graczy, częste odpisy, postacie starają się przetrwać zombie-apokalipsę.

Oczywiście nie obejdzie się bez pewnych zmian. Większa lokacja, będzie można przetrwać, za ruchy wampirów/potworów będą odpowiadali prawdziwi gracze, niemający dostępu do sesji, a postacie będą mogły korzystać z pewnego zasobu paranormalnych umiejętności w realnym świecie.

Otatecznie zostałem z dwoma równie fajnymi koncepcjami i postanowiłem pozwolić Wam zadecydować. Jak nie próbowałem to wychodziło mi bardzo Kingowsko i te dwie koncepcje można krótko opisać dwoma tytułami: "Miasteczko Salem" oraz "Mgła". Wampiry albo potwory.

- W pierwszej opcji senne amerykańskie miasteczko w Nowej Anglii staje się świadkiem przybycia do niego potężnego wampira, który wkrótce rozpoczyna działania mające na celu zamianę wszystkich mieszkańców w podległe mu krwiożercze bestie.

- W przypadku drugiej opcji jest więcej do powiedzenie, bo i dzieło jako opowiadanie (nota bene bardzo długie) jest trochę mniej znane. W wojskowej bazie leżącej w pobliżu podobnie sennego miasteczna dochodzi do wypadku. Tak, scenariusz jest prosty - przez portal zaczynają do naszego świata wkraczać potwory. Zresztą twórcy wielu gier przyznawali się do wzorowania się na Mgle właśnie, między innymi takim dziełem jest kultowe Half-Life. Cechą nietypową w opowiadaniu Kinga jest to, że razem z potworami do naszego świata wtacza się rozległa, gęsta mgła.

Co wolelibyście widzieć po drugiej stronie barykady?
 
Issander jest offline