Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2012, 00:32   #9
Mizuki
 
Mizuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Mizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znanyMizuki wkrótce będzie znany
[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=WjsE2BmrJX4&feature=share&list=PLF2C2769EF AF0E992[/MEDIA]
Porywcza Katty, nie zważając na dalsze potyczki swych towarzyszy odebrała skrzynię z rąk młokosa i ruszyła ku skalnemu cyplowi, za którego poszarpanym grzbietem dostrzec się dało maszty. Już z dala ujrzała swoiste "korytarze" wyżłobione przez fale pośród ostrych skał. Przeprawa mimo to nie zapowiadała się na lekką. Strome zbocze niemal na pewno zmusi tak ją, jak i pozostałych do mało przyjemnej dla osób w ich stanie wspinaczki.
- Ta skrzyneczka może Ci ciążyć, cycuszku...- usłyszała wredny szept zza prawego ramienia. Zwracając w tym kierunku oblicze ujrzała wymalowaną uśmiechem przypominającym bryzg błota twarz Ungaara. Zaskakujące jak szybko,pomimo odniesionych ran i lichej kondycji dostał się w jej pobliże.
Dziewczyna jakby mimowolnie spojrzała dalej, ku pozostającym niedaleko w tyle mnichu, goblinie i majtku. Ci z równie zaniepokojeni wpatrywali się w zbocze wyrastające gdzieś przed nimi. Dopiero gdzieś dalej dało się dostrzec postać nadąsanego kapłana i człapiącego obok Zylda.
Willow już miała zaprezentować talent jakim obdarzył ją los w tworzeniu wyjątkowo soczystych i zwierających gęby niczym mocny kuksaniec obelg, kiedy gdzieś za ramieniem szpetnego maga dostrzegła niepokojąco duży, poruszający się na piasku cień...
Siarczyste przekleństwo, jakie wydała z siebie w formie ostrzeżenia zagłuszył kolejny, tym razem dużo wyraźniejszy ryk bestii.
Ohydne, wielkie niczym rybacka łajba monstrum o wydłużonym pysku, na kształt ptasiego dzioba i skrzydłach przypominających pospolitego "gacka" spadło z skąpanego w blasku słońca nieba. Wszystkiemu zawtórował żałosny krzyk Zylda, którego ciało ostry dziób rozczłonkował na dwoje.W tej samej chwili kaskada krwi wymieszanej z poszarpanymi trzewiami oblała bok maszerującego nieopodal kapłana. Amator gładkich, dziecięcych zadków nie zdążył jednak wydać z siebie żadnego okrzyku - czy to zachwytu, czy zgrozy, kiedy masywne skrzydło sunącego tuż nad ziemią zwierza powaliło go na ziemię ze skutecznością ogra-pięściarza. W ustach Jareczka ponownie zawitał poznany kilak chwil temu smak piachu, tym razem wzbogacony o nutkę krwi.
- Na ziemię, kurwie syny!- wrzasnął Ungaar przytulając się do piaszczystego podłoża niczym zgłodniałe dziecię do piersi swej rodzicielki. W ślad za nim natychmiast poszła Katty, dodatkowo zakrywając głowę ramionami.
Tymczasem latające bydle dalej parło przed siebie zawieszone kilka stóp na ziemią. Jedynie zielono skóry pirat podołał próbie refleksu, jaką niewątpliwie był atak i zręcznie opadł na ziemię, nim ta zdążyła przetracić mu kark. Podobnego szczęścia nie mieli jednak maszerujący u jego boku Szczur i Jasper...Za sprawą Rozpostartych skrzydeł podzielili los kapłana bardziej z przymusu niżeli z chęci, lądując twarzą w piachu. Uczucie towarzyszące uderzeniu ich ciał o kościste ramiona jaszczura również nie można było zaliczyć do tych przyjemnych.
- Wzbił się w powietrze... Szybko, ruszajmy do góry!- wrzasnął przerażony Ungaar, zapominając o skrzyni. Poderwał się na równe nogi i nie zwlekając rzucił się ku wyrastającym z ziemi skałą. Katty jedynie kątem oka dostrzegła jak półork zbliża dłoń do poruszających się ust... W następnej chwili jego postać rozpłynęła się w powietrzu...
Teraz spojrzenie kobiety padło na wyżłobione pośród skał "korytarze". Nie zapewniały one pewnej osłony od powietrza, jednak z pewnością prędzej umkną ciosom śmiercionośnej bestii pośród skał niż na otwartej przestrzeni.

Tylko co z tajemniczÄ… skrzyniÄ…?!




-------------
Rzuty obronne [refleks ST15]
Jar O'sleaw
Rzut w kostnicy=9
Jasper
Rzut w kostnicy=11
Szczur
Rzut w kostnicy=12
Ventix
Rzut w kostnicy=25
Katty Willow
Rzut w kostnicy=26

Stłuczenia
Jar O'sleaw
20PS = 2PW
Jasper
7PS
Szczur
7PS
 
__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Ostatnio edytowane przez Mizuki : 27-08-2012 o 01:47.
Mizuki jest offline