A, ja również chętnie bym zagrała i zajęła jakiekolwiek wolne miejsce w Gildii..
Wstyd się przyznać, ale Młotka tylko z opowieści znam.. I chętnie bym się doedukowała. Można w historii zawsze zaznaczyć, iż nie byłam zbyt rozgarnietym dzieckiem, a i rodzina za mną nie przepadała, więc wysłali mnie gdziekolwiek na nauki, byle dalej od siebie.
Pozdr
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |