Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2012, 12:50   #3
Asenat
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
A ja kolegę trochę rozumiem. Natura obdarzyła mnie niskim głosem, więc jak zaczynam odgrywać damę w opresji tudzież inną dziewicę księżniczkę do uratowania, wchodzę w wysokie tony, bo one przecież takim postaciom przynależą. W rezultacie dziewice nadgryzane przez smoka w moim wydaniu pieją piskliwie jak wykastrowane koguciki, a drużyna zamiast ratować, pokłada się ze śmiechu. Natury nie przeskoczysz .

A tak serio już - odgrywamy w sesjach różne postacie. Obrzydliwych typków spod ciemnej gwiazdy, co byśmy ich w realu drugą stroną ulicy omijali. Gości o zasadach tak kryształowych, że aż nieludzkich.. Płeć? Płeć to naprawdę najmniejszy problem.
 
Asenat jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem