| Grik
Nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale czytajc Twojego posta wydaje mi się jakbyś zburzył w nim horonologię wydarzeń.
Najpierw przywitałes się z nami co powinno mieć miejsce na końcu postępujących zdarzeń
Potem zareagowałes na pojawienie się zielonych oczu, co miało miejsce trochę wcześniej przed podejściem Ingrid.
A jeszcze później zacząłeś się rozglądac za panną z kitką, choć parę minut wcześniej zwróciłem Ci uwagę, że własnie opuszcza lokal.
Zechcesz mi wyjaśnić dlaczego tak przewrotnie napisałes tego posta?
A moze poprostu zamienisz zdania miejscami z godnie z hronologią zdarzeń...
Bo nie wiem jak mam rozumieć Twoją reakcję po jakimś czasie... jako pojawiające się kolejne pary oczu po kilku minutach?
Praktycznie moja odpowiedź na Twoje pytanie, powina jeszcze paść zanim Ingrid się do nas przysiądzie. |