Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2012, 15:12   #11
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
No nie wiem, jak nie ma szans wygrać, a mają być też turniejowe potyczki, to to troche odebrać może przyjemność z gry...
Cytat:
Napisał Issander Zobacz post
Dodatkowo, z pewnością Anonim jakoś rozwiąże ten problem z turą inicjatywy, jaki zauważyłem, więc nie wiem jeszcze, czy to w jakiś sposób nie osłabi mojej postaci.
Tak jak napisałem - mam szansę przegrać z dzikim cthulhu (jeżeli jest odpowiednio zrobiony) bliską 50%.

Oprócz tego, gdy Anonim rozwiąże kwestię inicjatywy, to z pewnością okaże się, że mogę przegrać z innym graczem, jeżeli ma on Talking Trash równe 12. Na razie nie mogę przegrać takiej walki tylko dlatego, że w ogóle nie da się jej rozegrać.

Najprostszym rozwiązaniem byłoby w tym przypadku po prostu wylosować za pomocą monety/d2 który gracz ma inicjatywę. Wtedy miałbym równe 50% szans na przegraną, jeżeli przeciwnik będzie stosował moją strategię (lub około 25% jeśli będzie używał Frighten jak dziki pokemon).

A zakładam, że w tych "turniejowych potyczkach" czyli turnieju, jaki Anonim ma urządzić na koniec sesji, poszczególni uczesnicy będą używać porządnych strategii.

Cytat:
A już w tym momencie nudna nie będzie?
Nie będzie nudna, bo przecież będę wygrywać


EDIT: No i - żeby nie było że psuję grę - chciałbym zauważyć, że wpadłem na tą strategię już wtedy, gdy Anonim założył temat w "Sondach rekrutacyjnych". Podałem wtedy pomysł na przeprowadzenie ewolucji pokecthulhu. Z dwóch powodów. Pierwszy - gra byłaby ciekawsza fabularnie. Drugi - ponieważ likwidowałoby to lukę, którą zamierzam wykorzystywać.

Ewolucja pokecthulhu w takiej wersji, jaką tam przedstawiłem, znacznie osłabiałaby moją strategię, dlatego że pokecthulhu dzięki ewolucji zwiększałyby swoje zdolności defensywne. Dzięki temu walki trwałyby dłużej.

Tak to mniej więcej widziałem - przez lwią część gry wykorzystuję swoją strategią i wygrywam niemal wszystkie walki (no bo - nie oszukujmy się - nikt nie gra w RPG po to, żeby przegrywać ze słabiakami) - a pod koniec gry mamy trudniejszych przeciwników, ewoluowane pokecthulhu, walki stają się dłuższe i wygrana nie jest już taka pewna.

Dlatego ponownie zachęcam Anonima do tego, żeby przychylił się do tamtej propozycji
 

Ostatnio edytowane przez Issander : 04-10-2012 o 15:25.
Issander jest offline