Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2006, 11:44   #8
Bortasz
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Edmund mimo ponagleń mistrza patrzył jeszcze przez chwile na płonący stos. Ogień, tańczące iskierki na wietrze, emocje. Patrzył zafascynowany. Otrząsnął się i poszedł za swym mistrzem.
„Agsha? Stos. Płomień. Zatem Agsha to ogień. Osławione Kolegium Płomienia z niego wywodzą się najpotężniejsi Wojenni Magowie. Nie powiedział mi tego, ale chciałby bym to do nich dołączył, bym jak wszyscy Wolfowie sławił się na polu bitwy, jeżeli nie walcząc mieczem to ogniem, a zatem Agshą.”
Edmund sprawiał wrażenie ożywionego jak i przygnębionego. Co chwile prostował palce i je zaciskał.
”Dlaczego ten stos tak na mnie zadziałał? Przecież już widziałem podobne rzeczy. Wprawdzie nie palili Czarnoksiężnika a Zwierzoludzia czy Mutanta. No tak to było przed tym jak przebudził się we mnie ten talent. Ojciec w tedy nie był pewny czy stracił Syna czy też zyskał Czarodzieja w rodzinie. I nie wiedział, co by już wolał.”
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline