WÄ…tek: Intryga w Vast
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-12-2006, 04:21   #3
welf
 
Reputacja: 1 welf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znany
Welf

Welf usiadł w samym rogu karczmy, w jej najciemniejszym kącie. Nie lubi miasta, nie lubi karczm i tego miejskiego przepychu, o wiele lepiej czuje się w lesie. Nawet w tym towarzystwie wyglądał dziwnie, nieczęsto widuje się druida w mieście. Jest elfem, ale jego ciemnoczerwona karnacja wyraźnie odróżnia go od elfów zamieszkujących rozległe tereny Vast. Ubrany w skórzane szaty naszywane kośćmi i kłami zwierząt z sokołem siedzącym na ramieniu zwracał uwagę na siebie w tak dużym mieście. Dopiero tu w karczmie w tym dziwnym towarzystwie mógł po raz pierwszy od momentu opuszczenia lasu poczuć się trochę swobodniej. Duży drewniany kij oparł w kącie o ścianę, beznamiętnie spojrzał na swoich towarzyszy, przeniósł wzrok na pusty kufel piwa. Piwo, choć zimne nie smakowało tak dobrze jak alkoholowe wywary z dodatkiem ziół, które sam sporządzał, ale cóż sam z własnej woli zdecydował się wyruszyć. Spojrzał na karczmarza i wymownym gestem wskazał, że jego kufel jest pusty. Jego towarzysz sokół nie czół się tak swobodnie jak Welf. Usiadł na belce pod stropem bacznie przyglądając się temu dziwnemu towarzystwu.


 
welf jest offline