- Poczekaj - zabrzmiał stanowczo, patrząc na informatora nie lubiącym sprzeciwu wzrokiem - Chcę wiedzieć więcej od ciebie, brachu - wypowiedział to ochryple, choć tym razem tonem ciepłym i opanowanym, niczym jak w rozmowie przy kawce. Przy tym uśmiechnął się serdecznie, ale był to uśmiech bardzo mechaniczny. Wszak jedynie usta mu się wykrzywiły lekko, kontrastując przy tym z zimnym, poważnym wyrazem pozostałej części twarzy. Nie tracąc rozmówcy z oczu, w milczeniu przekrzywił wpierw głowę w prawo, a potem w lewo, strzelając przy tym kręgami szyjnymi - Powiesz mi, co o nim wiesz... Kiedy przybywa, z kim się spotyka, dla kogo pracuje. Powiesz mi, prawda? - zapytał niemalże retorycznie, akcentując to bardziej otwartymi powiekami i lekko rozwartymi ustami.
__________________ Something is coming... |