Dzięki wielkie za wyczerpującą wypowiedź. No i za miłą ocenę również
Odniosę się tylko do pytania w tym momencie.
Cytat:
Napisał malahaj Czy zaplanowałeś sobie w sumie tak szybki finał w świątyni czy raczej nasze parcie na walkę z czarnuchem było zaskakujące, bo mieliśmy jeszcze połazić po okolicy i odkryć jakiś tajemnice/NPCetów zaplanowanych w scenariuszu? |
Jeśli chodzi o nekrusa, to ogólnie wiele więcej nie miałem zaplanowane. Miało być właśnie szybko i krwawo. Choć nie mówię, że wszystko poszło tak, jak myślałem
W gruncie rzeczy to co myślałem, było w Wąpierzowym śnie, który się nie sprawdził. Więc namieszaliście mi nieco w planach
Co tylko dobrze świadczy
Za to wątek z wampirem miałbyć traktowany jako kolejna podprzygoda, a wyszedł jako Detlefowa solówka, z Waszym udziałem w finale. Myślałem wcześniej, że bardziej to rozbuduje, ale w sytuacji, jaka było trochę spłyciłem. Choć mam nadzieję, że Kermowi się podobało
W sumie odniosę się może jeszcze do krótkiej obrony faktori. Nekro po prostu nie chciał tracić wojska na taką walkę. Mając zaplanowany rytuał wolał się wycofać. Zrobił to od razu, po pierwszych stratach. Szkoda, bo rzeczywiście zapowiadało się fajnie. No, ale cóż