Welf kończył w milczeniu kolejny kufel piwa, dało się wyczuć ciężką atmosferę panującą w karczmie. Większość siedziała w milczeniu, pijąc piwo. Jedynie IVELLIAS próbuje wypełnić ciszę opowieścią o swej historii. Welf długo obserwował każdego z przybyłych gdy w końcu zdecydował się odezwać. Tak wiele już przeszliśmy i każdego nas przywiodły w to miejsce inne drogi. Welf na chwilę umilkł rozglądając się po współtowarzyszach. Sam niechętnie opuszczam mój las… kontynuował. Więc powód, jaki nas tu sprowadził musi być naprawdę ważny. Czy może ktoś z was wie, w jakim celu nas tu sprowadzono? Znów przerwał czekając na czyjąś reakcje. |